Zbrojownia tamtych lat - Między młotem a kowadłem

Największy wpływ na oblicze armii polskiej w dwudziestoleciu międzywojennym wywarł Józef Piłsudski, w latach 1926 – 1935 główny inspektor Sił Zbrojnych RP.

Publikacja: 19.08.2009 10:00

Stukasy – niemieckie samoloty szturmowe, istotny oręż niemieckiego blitzkriegu

Stukasy – niemieckie samoloty szturmowe, istotny oręż niemieckiego blitzkriegu

Foto: MUZEUM WOJSKA POLSKIEGO W WARSZAWIE

Jak kształtował się stosunek Sił Zbrojnych Polski względem jej dwóch odwiecznych wrogów – Niemiec i Rosji, w chwili śmierci Marszałka? Zdecydowanie niekorzystnie dla Rzeczypospolitej.

W ZSRR na początku lat 30. nastąpił niespotykany nigdzie dotąd gwałtowny proces uprzemysłowienia kraju, wyrażający się liczbą 1500 nowych zakładów i prawie trzykrotnym przekroczeniem przedwojennej produkcji. Dzięki temu już w 1935 roku Stalin dysponował pancerną potęgą – ponad 10 tys. czołgów! Rodzimy przemysł produkował wszystkie rodzaje broni, osiągając liczbę ponad 2500 samolotów i 3700 dział rocznie! W połowie lat 30. istniały w ZSRR zmechanizowane korpusy i samodzielne brygady pancerne. Wojsko miało blisko

100 tys. karabinów maszynowych, około 20 tys. dział, kilka tysięcy samolotów, grupowanych m.in. w korpusy lotnicze. Istotna była także sama doktryna, Armia Czerwona stawała się machiną o charakterze ofensywnym, gotową do manewru na polu walki.

Niemcy nie dysponowały wówczas jeszcze porównywalnym potencjałem, tak jak Sowieci, ale ważne było to, że mimo ograniczeń wersalskich nie zaprzestali opracowywania nowych kategorii broni. Znacznym ułatwieniem była zwłaszcza ścisła współpraca na szczeblu wojskowych ze Związkiem Radzieckim (m. in. ośrodek doświadczalny w Kazaniu). Posiadając przebogatą tradycję przemysłu zbrojeniowego, dobrze opracowane plany nowych typów uzbrojenia, mogli z chwilą wypowiedzenia postanowień traktatu wersalskiego przystąpić do masowej produkcji sprzętu bojowego.

Zasadnicza przewaga Niemiec uwidaczniała się jednak przede wszystkim w doktrynie wojskowej, która np. w odniesieniu do broni pancernej zakładała, iż czołg jest typową bronią zaczepną wiodącą, i to właśnie jej należy zapewnić współdziałanie innych formacji, a nie na odwrót. Potencjał czołgowy był w stadium początkowej rozbudowy, ale już w 1936 roku Niemcy mieli trzy dywizje pancerne (trzeba jednak zaznaczyć, że wyposażone w czołgi lekkie). W 1935 roku natomiast w powietrze wzbił się samolot Ju87 Stuka, bez którego nie byłoby blitzkriegu.

O budżecie, jaki ZSRR i Niemcy przeznaczały na zbrojenia i projekty badawcze, Polska mogła tylko pomarzyć, chociaż i tak fundusze wydawane na wojsko były ogromne i sięgały ponad 30 procent wydatków ogólnopaństwowych. Było to olbrzymie obciążenie dla biednego w końcu kraju.

Inna sprawa, że tylko niewielka część pieniędzy szła na rozwój wojsk technicznych, w efekcie czego w 1935 roku posiadaliśmy zaledwie około 500 czołgów i samochodów pancernych (gros stanowiły rozpoznawcze i mało perspektywiczne tankietki) i mniej niż 300 samolotów bojowych, z których jedynie około 100 można było uznać za nowoczesne (P11).

Zupełnie nieporównywalny był potencjał sił morskich – w chwili śmierci Piłsudskiego mieliśmy zaledwie dwa kontrtorpedowce i trzy okręty podwodne, podczas gdy np. nowo utworzona Kriegsmarine miała m.in. trzy nowoczesne krążowniki typu „Deutschland” i kilkanaście nowoczesnych okrętów podwodnych.

Reasumując, możliwości finansowe Polski były na tyle ograniczone, że dotrzymanie kroku pod względem zbrojeń Niemcom i ZSRR było po prostu niemożliwe. Pozostaje dyskusyjna natomiast kwestia proporcji poszczególnych rodzajów broni, zwłaszcza stosunkowo słabych wojsk pancernych i lotnictwa względem piechoty i kawalerii, a także struktura organizacyjna.

Warto jednak zwrócić uwagę na niezwykle dynamiczny rozwój polskiej techniki wojskowej skutkujący wieloma obiecującymi projektami. Dzięki temu w drugiej połowie lat 30. możliwe było przynajmniej częściowe unowocześnienie naszej armii.

Michał Mackiewicz - pracownik naukowy Muzeum Wojska Polskiego

Jak kształtował się stosunek Sił Zbrojnych Polski względem jej dwóch odwiecznych wrogów – Niemiec i Rosji, w chwili śmierci Marszałka? Zdecydowanie niekorzystnie dla Rzeczypospolitej.

W ZSRR na początku lat 30. nastąpił niespotykany nigdzie dotąd gwałtowny proces uprzemysłowienia kraju, wyrażający się liczbą 1500 nowych zakładów i prawie trzykrotnym przekroczeniem przedwojennej produkcji. Dzięki temu już w 1935 roku Stalin dysponował pancerną potęgą – ponad 10 tys. czołgów! Rodzimy przemysł produkował wszystkie rodzaje broni, osiągając liczbę ponad 2500 samolotów i 3700 dział rocznie! W połowie lat 30. istniały w ZSRR zmechanizowane korpusy i samodzielne brygady pancerne. Wojsko miało blisko

Pozostało 81% artykułu
Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem