Duma i zastanowienie

Odzyskawszy niepodległość zaledwie 21 lat wcześniej, we wrześniu 1939 roku Polska stanęła na czele grupy krajów, które powiedziały stanowcze „nie” dalszej ekspansji III Rzeszy Niemieckiej w Europie. Było to „nie” dla pogwałcenia świętego prawa do istnienia naszej ojczyzny. Od obrony terytorium o wiele cenniejsze było jednak biologiczne, intelektualne i moralne przetrwanie narodu polskiego

Publikacja: 27.08.2009 11:55

Poczet sztandarowy pułku szwoleżerów

Poczet sztandarowy pułku szwoleżerów

Foto: MUZEUM WOJSKA POLSKIEGO W WARSZAWIE

Red

Atak nastąpił bez wypowiedzenia wojny. Polacy, mimo przeważającej siły niemieckiego, a później i sowieckiego najeźdźcy, walczyli w osamotnieniu przez ponad miesiąc. Przez kolejnych przeszło pięć lat nie ustawali w walce o wolność na frontach II wojny światowej, odtwarzając na ziemi francuskiego, a później brytyjskiego sojusznika rząd Rzeczypospolitej i jej siłę zbrojną, budując także w okupowanym kraju struktury Polskiego Państwa Podziemnego.

W walkach z Niemcami zmogła nas jedynie ilość i jakość wojennego sprzętu nieprzyjaciela. Duch narodu pozostał niepokonany, a morale polskiej armii rosło z każdą chwilą. Wkroczenie armii ZSRR 17 września przekreśliło nadzieję na dalszą obronę terytorium państwa polskiego.

W dniu napaści III Rzeszy na Polskę dowodzone przez marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego Wojsko Polskie liczyło 1,05 mln żołnierzy. Operacyjne i taktyczne wyszkolenie naszej armii nie było gorsze od wyszkolenia wojsk niemieckiego najeźdźcy. Jednakże siła rażenia armii Rzeszy przewyższała wielokrotnie zdolności bojowe Wojska Polskiego, głównie ze względu na nowoczesność uzbrojenia. „Wchodzimy więc do wojny biedni, archaicznie uzbrojeni, ale owiani wspaniałym duchem” – napisał gen. Tadeusz Kutrzeba, we wrześniu 1939 roku dowódca armii „Poznań”.

W najbliższych dniach wspominać będziemy ofiarność i bezgraniczne oddanie polskich żołnierzy w walce o oswobodzenie ojczyzny. Upamiętnimy i uhonorujemy tych, którzy stawili czoła nieoczekiwanej niemieckiej i sowieckiej inwazji. Okazją do tego będzie Światowy Zjazd Polskich Kombatantów, organizowany przez Urząd do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych w dniach 29 sierpnia – 4 września w Warszawie, Gdańsku, Sochaczewie i Częstochowie, jako spotkanie żołnierzy walczących o wolność Polski na frontach II wojny światowej. Uroczystości wpisane w harmonogram zjazdu połączone są z ogólnopolskimi obchodami 70. rocznicy wybuchu II wojny światowej, które w tym roku będą miały szczególny charakter.

Uroczystości organizowane w roku tej wielkiej i tragicznej rocznicy przez Urząd do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych rozpoczęły się już w styczniu prezentacją komitetu honorowego obchodów i koncertem inauguracyjnym w Teatrze Wielkim. Jednak najważniejszym przedsięwzięciem dotyczącym wydarzeń sprzed 70 lat jest właśnie Światowy Zjazd Polskich Kombatantów.

Pierwszego dnia oficjalnych uroczystości, 30 sierpnia, uczestnicy zjazdu wezmą udział w specjalnej mszy świętej w archikatedrze warszawskiej, celebrowanej przez ks. abp. Kazimierza Nycza, metropolitę warszawskiego. Kombatanci będą także gośćmi honorowymi otwarcia najnowszej wystawy w Muzeum Wojska Polskiego „Wojsko II Rzeczypospolitej”.

1 września w Warszawie przedstawiciele środowisk kombatanckich, w ramach obchodów Dnia Weterana, złożą wieńce na Grobie Nieznanego Żołnierza. W godzinach popołudniowych odbędzie się projekcja filmu dokumentalnego Juliana Briana „Oblężenie”, zmontowanego przez Stevena Spielberga, oraz prapremiera filmu Leszka Wiśniewskiego „Polskie Termopile” zrealizowanego dla kanału telewizyjnego TVP Historia.

Centralne uroczystości będą miały miejsce 1 września na Westerplatte w Gdańsku, z udziałem kombatantów – byłych żołnierzy II wojny światowej – i najwyższych władz państwowych. W tym symbolicznym miejscu nastąpi podpisanie aktu erekcyjnego Muzeum II Wojny Światowej. Polscy kombatanci z całego świata spotkają się także z prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej, marszałkami Sejmu i Senatu oraz członkami rządu z prezesem Rady Ministrów na czele. Zwieńczeniem zjazdu będzie kombatancka pielgrzymka na Jasną Górę 3 września.

Doświadczenia II wojny światowej dają nam dziś wiele powodów do dumy i zastanowienia. Dumy z najwyższego poświęcenia i miłości do ojczyzny Polaków walczących o oswobodzenie kraju z ucisku najeźdźców. Zastanowienia nad owocami ofiarnych działań poprzednich pokoleń oraz drogą, jaką musimy jeszcze pokonać, aby Polska stała się tą wyśnioną i wymarzoną przez pokolenia naszych ojców.

Czcimy dziś dokonania poprzednich pokoleń w sposób szczególny. Pamiętamy o bohaterskich czynach żołnierzy. Składamy hołd wojennym dokonaniom narodu polskiego. W II wojnie światowej Rzeczpospolita poniosła ogromne straty, a nasz wkład militarny i naukowy w zwycięstwo aliantów nie może pozostać niezauważony. Polska była pierwszym krajem, który przeciwstawił się niemieckiemu najeźdźcy. Była także piątą potęgą co do wielkości sił zbrojnych uczestniczących w zmaganiach. To właśnie Polska dostarczyła aliantom wiedzy, jak łamać niemiecki kod maszyn szyfrujących, co miało znaczący wpływ na wynik wojny.

Kiedy w trudnych sytuacjach politycznych stajemy na rozstaju dróg, nie mamy wątpliwości, że zawsze wybierzemy drogę prowadzącą do wolności i niepodległości naszego kraju. I taką wybraliśmy przed 70 laty. Dziś widać, że nowa Polska wymaga jeszcze wiele wysiłku, by odrobić straty moralne wynikające z długich lat niszczenia wartości ducha i tradycji narodu polskiego.

Nadchodzi czas, kiedy przeszłość będziemy musieli pozostawić badaczom historii. Nie wszystko, co się stało, będziemy mogli odmienić. Ale przed oczami powinniśmy mieć wizję Polski, wizję zgodną z ponadtysiącletnią historią i tradycją narodu polskiego. Przyszłość można kształtować i w tej pracy nie powinno zabraknąć wojennych kombatantów, dzięki którym dziś żyjemy i mówimy po polsku.

[i]Janusz Krupski jest kierownikiem Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych[/i]

Atak nastąpił bez wypowiedzenia wojny. Polacy, mimo przeważającej siły niemieckiego, a później i sowieckiego najeźdźcy, walczyli w osamotnieniu przez ponad miesiąc. Przez kolejnych przeszło pięć lat nie ustawali w walce o wolność na frontach II wojny światowej, odtwarzając na ziemi francuskiego, a później brytyjskiego sojusznika rząd Rzeczypospolitej i jej siłę zbrojną, budując także w okupowanym kraju struktury Polskiego Państwa Podziemnego.

W walkach z Niemcami zmogła nas jedynie ilość i jakość wojennego sprzętu nieprzyjaciela. Duch narodu pozostał niepokonany, a morale polskiej armii rosło z każdą chwilą. Wkroczenie armii ZSRR 17 września przekreśliło nadzieję na dalszą obronę terytorium państwa polskiego.

Pozostało 87% artykułu
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Archeologia rozboju i kontrabandy