Wizyta w DSH to teraz okazja obejrzenia znakomitych zdjęć Chrisa Niedenthala. W tym tego najsłynniejszego, z wojskowym transporterem stojącym pod kinem Moskwa, na którym wisi banner zapowiadający „Czas apokalipsy" F.F. Coppoli. Ta fotografia to oczywiście już legenda – uznawana za jedno ze stu najważniejszych zdjęć świata – Niedenthal zrobił ich jednak znacznie więcej. Wojskowe patrole na ulicach, opancerzone pojazdy, gaz łzawiący i zwarte falangi oddziałów ZOMO – wszystko to Brytyjczyk fotografował z ukrycia, nielegalnie przemycał do redakcji zachodnich pism, tworząc w ten sposób jeden z najlepszych dokumentów wydarzeń sprzed 30 lat. Ale niejedyny.
Muzyka w opozycji
Atmosfera tamtych czasów ogniskowała się także – co historycy traktowali dotąd zbyt lekceważąco – w muzyce rockowej i związanych z nią ruchach artystycznych. Właśnie początek lat 80. to moment narodzin polskiego punka, z jego okrętami flagowymi: Dezerterem, TZN Xenną, Kryzysem, Deuterem, Siekierą czy zupełnie osobną Brygadą Kryzys. Postawa tych zespołów, o tekstach nawet nie wspominając, była jednym wielkim antysystemowym manifestem. A że słuchane były masowo, stawały się potężną tubą dla wolnościowych haseł i wielkim wsparciem dla opozycji politycznej. O nich, ale też np. o happenerskim ruchu Pomarańczowej Alternatywy, rozmawiać będą dziś artyści i dziennikarze. Pretekstu dostarczy najnowsza płyta Big Cyca „Zadzwońcie po milicję", z coverami zapomnianych dziś zespołów punkowych z tamtego okresu.
Ze Skibą będzie można spotkać się o godz. 20. Dwie godziny wcześniej rozpocznie się zaś promocja książki Mateusza Fałkowskiego „Biznes patriotyczny" i dyskusja na jej temat. Rzeczywiście jest o czym rozmawiać, bo autor opisuje w niej środowisko związane z podziemnym wydawnictwem CDN – jedną z najprężniejszych tego rodzaju oficyn w komunistycznej Polsce. Nie można nie doceniać tej działalności, zgrabnie określonej przez profesora Andrzeja Paczkowskiego w „Wojnie polsko-jaruzelskiej" jako „detoksykacja społeczeństwa z wpływu rządowej propagandy". Tylko w czasie stanu wojennego w podziemnych wydawnictwach ukazywało się rocznie średnio 700 niezależnych tytułów prasowych i ok. 600 książek.
Walka w obrazie i słowie
Jeszcze ciekawiej zapowiada się zamykająca rocznicowe obchody piątkowa propozycja DSH. Rozpocznie ją maraton filmowy, w trakcie którego obejrzymy „Notatki stanu wojennego" Ireneusza Englera, „Zawróconego" oraz „Śmierć jak kromka chleba" Kazimierza Kutza – obrazy krążące wokół tematu 13 grudnia 1981 r.
Pół godziny po ostatniej projekcji, o godz. 20.30, organizatorzy powrócą do tematyki rockowej, tym razem za sprawą Pawła „Konja" Konnaka. Happener i poeta, współtwórca grup artystycznych Totart i Zlali Mi Się Do Środka, o godz. 20.30 będzie promował swoją książkę „Gangrena – mój punk rock song". Po spotkaniu z Konnakiem obejrzymy jego film „Dezerter, nie ma zagrożenia" – dokument opowiadający nie tylko o wciąż żywej, punkowej legendzie, ale też dobrze portretujący całe niezależne środowisko muzyczne „pokolenia stanu wojennego".