Wyrzuceni z ojczyzny

Polska w wyniku II wojny światowej utraciła na rzecz Związku Sowieckiego około 180 tysięcy kilometrów kwadratowych, co stanowiło blisko połowę jej obszaru.

Publikacja: 17.11.2012 00:01

Polacy z Kresów Wschodnich, tak zwani repatrianci, w drodze na ziemie zachodnie i północne

Polacy z Kresów Wschodnich, tak zwani repatrianci, w drodze na ziemie zachodnie i północne

Foto: Forum

Zgodnie z planem Stalina z terytoriów tych miały zostać brutalnie wyrugowane wszelkie polskie wpływy i w ten sposób ostatecznie pogrzebana miała zostać – zwalczana przez Rosję, a później przez Sowiety – idea wielonarodowej Rzeczypospolitej.

Artykuł pochodzi z archiwum "Rzeczpospolitej"

Aby odseparować od siebie tworzące ją niegdyś narody, Stalin zdecydował się sięgnąć po swoje wypróbowane metody – masowe przesiedlenia i deportacje ludności. Przesuwał na mapie już nie tylko państwa, co w historii świata się wcześniej zdarzało, ale całe nacje. I tak, gdy jeszcze trwały walki na froncie z Niemcami, z „wyzwolonych" ziem wschodnich II RP na Zachód już zaczęły płynąć pierwsze pociągi z Polakami.

Rozpoczęły się tak zwane repatriacje, których ofiarą tylko w pierwszych latach po wojnie padło blisko dwa miliony Polaków. Już sam termin – jak zresztą cały sowiecki język – był perfidny i zakłamany. Repatriacja, zgodnie ze słownikową definicją, to bowiem „powrót do kraju ojczystego osób, które wskutek różnych przyczyn niezależnych od siebie znalazły się poza jego granicami".

Tymczasem Polacy z Wilna, Nowogródka, Grodna, Pińska, Łucka, Lwowa, Stanisławowa, Tarnopola i tysięcy innych miast, miasteczek, wsi, chutorów i przysiółków ziem wschodnich byli wyrzucani właśnie ze swojej ojczyzny. Z ziemi, na której ich rodziny mieszkały często od setek lat. Te formalnie „dobrowolne" wysiedlenia odbywały się zaś często w warunkach urągających wszelkim cywilizowanym standardom.

Oto kilka relacji wysiedlonych (za książką „W cieniu Czerwonej Gwiazdy", Kraków 2010): „Wyrzucano nas z domów jak bydło. Kradziono nasz cały majątek...", „... wagony były połamane, pełne gnoju po bydle. Pomimo mrozów bez piecyków...", „... dobytek żołnierze sowieccy z eskorty pociągu niszczyli, tłukąc kolbami i tnąc bagnetami karabinów. Szczególnie upodobali sobie trema – duże salonowe lustra, uważając je za przejaw burżuazji polskich panów...".

„... w pewnym momencie przez otwarte drzwi [wagonu] wtargnęło dwóch Rosjan uzbrojonych w gumowe pały. Zaczęli nas bić, zaczynając od kobiet...", „... symbolem opieki medycznej w czasie drogi były trumienki z trupami dzieci, umiejscowione na dachach wagonów...". Przez cały czas Polacy znajdowali się pod ścisłą kontrolą NKWD. Zdarzały się przypadki wyciągania z wagonów ludzi, którzy ginęli bez śladu. W drugą stronę, na Syberię, również bowiem jechały wówczas pociągi pełne Polaków.

Bolszewicy wywierali silną presję na Polaków, by wyjeżdżali na Zachód, ale oczywiście część z nich zdecydowała się na przesiedlenia dobrowolnie. Trudno mieć zresztą do nich o to pretensję. Ludzie ci zaznali już bowiem „sowieckiego raju" w latach 1939 – 1941, a w 1944 roku po raz kolejny przekonali się, czym jest „bolszewickie wyzwolenie". Wyjazd na Zachód traktowali więc jako szansę na ratunek.

W efekcie jednak na straży polskości na Kresach pozostali nieliczni. I z bezsilnością obserwowali, jak bolszewicy dokonywali dzieła zniszczenia. „Zacierano wszelkie ślady po wywożonych, mordowanych i ekspatriowanych – pisał historyk. – Dewastując kościoły, zmieniając nazwy miast i ulic, poprawiając lub niszcząc napisy na zabytkowych budynkach i grobach, niszcząc książki i usuwając eksponaty muzealne, które mogłyby przypomnieć istnienie Rzeczypospolitej".

Zgodnie z planem Stalina z terytoriów tych miały zostać brutalnie wyrugowane wszelkie polskie wpływy i w ten sposób ostatecznie pogrzebana miała zostać – zwalczana przez Rosję, a później przez Sowiety – idea wielonarodowej Rzeczypospolitej.

Artykuł pochodzi z archiwum "Rzeczpospolitej"

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Historia
Krzysztof Kowalski: Zabytkowy łut szczęścia
Materiał Promocyjny
Suzuki e VITARA jest w pełni elektryczna
Historia
Samotny rejs przez Atlantyk
Historia
Narodziny Bizancjum
Historia
Muzeum rzezi wołyńskiej bez udziału państwa
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Historia
Rocznica wyzwolenia Auschwitz. Przemówią tylko Ocaleni
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego