- Odnalezioną czaszkę zwrócono synowi pokrzywdzonego Markowi Franczakowi, celem dokonania jej pochówku, zgodnie ze zgłaszanym wcześniej żądaniem - poinformował Jacek Nowakowski, naczelnik pionu śledczego lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej.
Józef Franczak ps. Lalek, Laluś (ur. 1918) był ostatnim partyzantem Rzeczypospolitej – poległ z bronią w ręku w walce z obławą połączonych sił SB i ZOMO w dniu 21 października 1963 we wsi Majdan Kozic Górnych niedaleko Piask. Przed wojną ukończył Szkołę Podoficerską w Centrum Wyszkolenia Żandarmerii w Grudziądzu, przydzielony został do Plutonu Żandarmerii w Równem. W 1939 uciekł z sowieckiej niewoli. Podczas wojny i po jej zakończeniu walczył w szeregach ZWZ-AK-WiN. Był podwładnym słynnych dowódców partyzanckich: mjr Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora i kpt. Zdzisława Brońskiego ps. Uskok.
Zwłoki żołnierza pozbawione głowy zostały pochowane na cmentarzu w Lublinie, gdzie grzebano żołnierzy podziemia niepodległościowego skazywanych przez sądy wojskowe na kary śmierci. Po 20 latach siostra Józefa Franczaka ekshumowała jego szczątki. Przeniosła je do rodzinnego grobowca w Piaskach.
Według ustaleń śledztwa IPN odcięta głowa Franczaka miała posłużyć do zbadania jego uzębienia i ustalenia, który z dentystów udzielał mu pomocy dentystycznej gdy się ukrywał. Potem czaszka została przekazana uczelni medycznej do celów naukowych.