Reklama
Rozwiń
Reklama

Złoty okres narciarstwa zakopiańskiego

Rozmowa z Wojciechem Szatkowskim, historykiem narciarstwa z Muzeum Tatrzańskiego w Zakopanem

Aktualizacja: 05.02.2016 05:52 Publikacja: 04.02.2016 18:25

Złoty okres narciarstwa zakopiańskiego

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Rzeczpospolita: Politycy PiS chcą unieważnić sprzedaż kolejki linowej i gruntów na Kasprowym Wierchu. Często o Kasprowym mówi się, że to nasz skarb narodowy. Dlaczego ta góra jest tak szczególna?

Wojciech Szatkowski: Bo to jedyny w Polsce szczyt, na którym panują warunki przypominające te w Alpach. Dlatego dla polskich narciarzy jest wręcz świętą górą! Pierwsi oczy ku Kasprowemu zwrócili nasi pionierzy dwóch desek: Stanisław Barabasz, Mariusz Zaruski czy Mieczysław Karłowicz. Barabasz wraz z grupą narciarzy pierwszego wejścia na nartach na ten szczyt dokonał już w 1906 roku. Weszli od północy, przez Halę Goryczkową z Kuźnic, i na tę samą stronę później z niego zjechali.

Przed wybudowaniem kolejki linowej Kasprowy często był odwiedzany przez miłośników nart?

Oczywiście. Organizowano tam mistrzostwa Polski w narciarstwie i to tam rozwijały się talenty Bronisława Czecha, Stanisława Marusarza czy Heleny Marusarzówny. W konkurencjach alpejskich byliśmy naprawdę nieźli, dlatego właśnie postanowiono wybudować kolejkę. Udało się to zrobić w rekordowo szybkim tempie: budowa trwała około sześciu miesięcy. Pierwsi turyści wjechali na Kasprowy Wierch 15 marca 1936 roku. W ogóle lata 30. były złotym okresem w dziejach narciarstwa zakopiańskiego. W Kotle Gąsienicowym powstał także wyciąg saniowy.

Jak Zakopane wypadało na tle reszty Europy?

Reklama
Reklama

Dzięki tym inwestycjom było wtedy jednym z czołowych europejskich kurortów narciarskich, obok Sankt Moritz i Davos w Szwajcarii czy Garmisch-Partenkirchen w Niemczech. Naturalną konsekwencją wybudowania kolejki linowej było przyznanie Zakopanemu mistrzostw świata w narciarstwie alpejskim w lutym 1939 roku.

Jak ważnym wydarzeniem dla Zakopanego była sama budowa kolejki?

Zatrudnionych przy niej było ponad tysiąc osób, a większość prac wykonywano ręcznie. Z wielu góralskich rodzin nieraz po kilku mężczyzn pracowało na tej budowie. Co więcej, bardzo dobrze wspomina się tamte prace, bo i wypłaty były niczego sobie. Za wniesienie worka cementu majster wypłacał dwa złote. Zatem całe Zakopane żyło tą budową!

Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Materiał Promocyjny
Aneta Grzegorzewska, Gedeon Richter: Leki generyczne też mogą być innowacyjne
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Materiał Promocyjny
Osiedle Zdrój – zielona inwestycja w sercu Milanówka i… Polski
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Reklama
Reklama