MSZ przygotowuje pierwszą od kilku lat wizytę szefa polskiej dyplomacji na Białorusi (na razie nie ogłoszono jej daty).
Związana jest ze zniesieniem wobec tego kraju przez Unię Europejską sankcji wizowych i finansowych. Z informacji, które uzyskaliśmy w MSZ, wynika, że rozmowy Witolda Waszczykowskiego będą dotyczyły m.in. tzw. dialogu historycznego. „Ministerstwo Spraw Zagranicznych prowadziło już współpracę z Instytutem Pamięci Narodowej w odniesieniu do tematyki obławy augustowskiej, dlatego liczymy na dalszą kontynuację rozmów w tej sprawie ze stroną białoruską" – potwierdza MSZ.
Niewyjaśniona zbrodnia
Dlaczego podjęcie tego tematu przez dyplomatów jest ważne? – Bez zgody strony białoruskiej nigdy nie będziemy mogli sprawdzić, czy hipoteza o istnieniu masowego grobu ofiar obławy w okolicach Kalet jest prawdziwa – tłumaczy „Rzeczpospolitej" Barbara Bojaryn-Kazberuk, dyrektor Oddziału IPN w Białymstoku. – Dlatego niezbędne są intensywne działania dyplomatyczne i dialog na najwyższym szczeblu, których celem powinno być udostępnienie badaczom z IPN miejsc wskazanych przez ekspertów. Powinno się to stać jak najszybciej, dopóki żyją jeszcze najbliżsi członkowie rodzin ofiar. Byłby to ważny gest humanitarny ze strony władz Białorusi wobec tych rodzin – dodaje dyrektor IPN.
Obława augustowska jest największą niewyjaśnioną zbrodnią popełnioną na Polakach po II wojnie światowej.
Została przeprowadzona 10–25 lipca 1945 r. przez wojska sowieckie, kontrwywiad wojskowy Smiersz, milicję oraz żołnierzy I Armii Wojska Polskiego. W jej wyniku zatrzymanych zostało ok. 7 tys. osób, los ok. 600 do dzisiaj nie jest znany. Historycy nazywają obławę małym Katyniem. Śledztwo w tej sprawie prowadzi pion śledczy IPN w Białymstoku.