Podczas państwowych uroczystości pogrzebowych "Inki" i "Zagończyka" prezydent Andrzej Duda oskarżał III RP, że przez 27 lat nie była w stanie pochować swoich bohaterów.
- To nie jest smutny dzień. (...) Jeżeli smucić się to tylko z tego powodu, że aż 70 lat czekać trzeba było na ten pogrzeb i aż 27 lat po 1989 roku - powiedział Andrzej Duda. - O ile do 89. roku można powiedzieć, że rządził ustrój tych samych zdrajców, którzy zamordowali "Inkę" i "Zagończyka", to przecież po 89. roku teoretycznie nie - dodał.
Dr Paweł Ukielski, zastępca dyrektora Muzeum Powstania Warszawskiego powiedział w programie #RZECZoPOLITYCE, że decyzja, by rozpocząć poszukiwania ciał Żołnierzy Wyklętych, zapadła w 2011 roku. - Podjął ją, jako jedną z pierwszych swoich decyzji, ówczesny prezes IPN Łukasz Kamiński - powiedział dr Ukielski. Podkreślił, że nie istniały żadne ramy formalno-prawne, by takie działania prowadzić. - Nie było ogólnopolskiego programu na taką skalę jak poszukiwanie miejsc pochówku ofiar stalinizmu. Dopiero od tego momentu można mówić o ogólnopolskim projekcie - zaznaczył.