– Prace rozpoczną się w tym tygodniu – zapewnił „Rzeczpospolitą" prof. Krzysztof Szwagrzyk, wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej, który prowadził prace w kwaterze Ł w latach 2012–2013. – W pierwszej kolejności zostanie przebadany teren w miejscu, skąd przeniesione zostały ostatnio górne groby, które zostały umieszczone w tym miejscu w latach 1982–1984 – zapowiada profesor.
Prace potrwają około trzech tygodni, warunkiem ich prowadzenia będzie dobra pogoda.
– Miejsce to zostało zniszczone w latach 80., gdy umieszczono tam nagrobki. Nie spodziewamy się odnalezienia całych szkieletów. Ziemię będziemy przesiewali sitami. Nie możemy prowadzić tych prac w czasie deszczu, bo w zbrylonej glebie mogą być ukryte fragmenty szczątków – tłumaczy wiceprezes IPN.
Naukowcy będą kontynuowali poszukiwania i ekshumacje wiosną przyszłego roku.
Z kwatery Ł od lipca przenoszone są współczesne groby. Lokalizację zmieniają m.in. te, w których w latach 80. ubiegłego wieku pochowano przedstawicieli komunistycznego reżimu. W sumie operacja przenoszenia obejmuje niemal 200 grobów (są w nich szczątki 338 osób).