Reklama

Węgrzy często trafiają na cokoły

Przybywa pomników sławiących przyjaźń z państwem, które PiS uważa za bliskiego sojusznika.

Publikacja: 25.09.2017 19:15

Pomnik chłopca z Pesztu w Szczecinie

Pomnik chłopca z Pesztu w Szczecinie

Foto: IPN

Podczas II wojny światowej Węgrzy byli sojusznikami Niemiec. Nie przeszkadzało to żołnierzom z 1. Dywizji Honwedów opatrywać i karmić polskich partyzantów. W ubiegłym tygodniu pomnik pamięci Honwedów odsłonięto niedaleko Sejmu. – Dzisiaj do łańcucha polsko-węgierskiej przyjaźni dokładamy kolejne ogniwo – mówił prezes IPN Jarosław Szarek. Te ogniwa dokładane są jednak w całym kraju. Ma miejsce prawdziwy wysyp pomników ku czci Madziarów.

Jeden z najbardziej okazałych powstał pod koniec ubiegłego roku w Przemyślu. Na pomnik składają się naturalnej wielkości figury węgierskiego huzara i polskiego ułana. Obok nich stoją dwa konie oraz skrzynka pocztowa, do której huzar wrzuca list do rodziny pozostawionej w ojczyźnie.

Również przed rokiem w Szczecinie powstał pomnik chłopca z Pesztu, czyli młodego uczestnika powstania w 1956 roku. Pierwotnie miał zostać usytuowany niedaleko tamtejszego IPN, ale radni zdecydowali się na bardziej prestiżowe Jasne Błonia. Obelisk poświęcony bohaterom rewolucji węgierskiej z 1956 roku stanął też w Opolu, a podobny powstanie w Lublinie. Kilkanaście dni temu zgodziła się na to rada miasta.

Skąd bierze się nagłe zainteresowanie upamiętnianiem wspólnej historii? Samorządowcy chęć stawiania pomników tłumaczą zazwyczaj współpracą z miastami partnerskimi na Węgrzech. – Powstanie pomnika jest efektem przyjaznych relacji z miastem Székesfehérvár – mówi Piotr Letachowicz z Urzędu Miasta w Opolu.

Witold Wołczyk z przemyskiego ratusza mówi z kolei, że figury ułana i huzara to nawiązanie do walk o twierdzę Przemyśl z czasów I wojny światowej. – Poza tym dwukrotnie gościł u nas marszałek węgierskiego parlamentu, a Przemyśl współpracuje z Egerem na Węgrzech – wylicza.

Reklama
Reklama

– W polityce nie ma przypadków – uważa jednak poseł PO Cezary Tomczyk. Jego zdaniem samorządowcy wykonują „bezpieczne gesty" i wpisują się w „poprawność polityczną" narzuconą przez rząd PiS.

A ten od objęcia władzy uważa Węgry za naszego kluczowego sojusznika. W piątek z największymi honorami był przyjmowany w Warszawie premier Viktor Orbán. Choć to jego pierwsza oficjalna wizyta, był już w naszym kraju kilkakrotnie. O kwitnących relacjach między dwoma państwami nogą też świadczyć częste wizyty marszałka Marka Kuchcińskiego w Budapeszcie, a także fakt, że w polskim Sejmie jako pierwszą grupę bilateralną utworzono polsko-węgierską.

– Dobrze, że jeszcze PiS nie wybrał Rosji – ironizuje Cezary Tomczyk. Jednak nie wszystkie powstałe niedawno pomniki można tłumaczyć zmianą wektorów w polityce międzynarodowej.

Jeszcze przed wygranymi przez PiS wyborami wzniesiono w Katowicach pomnik Henryka Sławika i Józsefa Antalla, którzy podczas wojny ratowali Żydów. Pomnik tych dwóch bohaterów odsłoniła też przed rokiem w Warszawie Hanna Gronkiewicz-Waltz, którą trudno posądzać o sympatię dla PiS. – Nasze dobre relacje z Węgrami rozpoczęły się już w średniowieczu, a później wzajemnie walczyliśmy o swoją wolność. Cóż w tym złego, że bohaterowie stają na cokołach – mówi poseł PSL Piotr Zgorzelski.

Szczególnie że ostatnio równie chętnie Węgrzy honorują Polaków. W Budapeszcie przed rokiem odsłonięto pomnik polskiej pomocy dla Węgier podczas rewolucji 1956 roku, a w czerwcu stanęła tam ławeczkę Sławika i Antalla. Przed tygodniem na wyspie Csepel w stolicy Węgier odsłonięto z kolei pomnik bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama