RP.PL tylko 19 zł za 3 miesiące!
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Aktualizacja: 30.11.2017 05:39 Publikacja: 29.11.2017 23:01
Finowie wykorzystali w walce swoje atuty – świetne wyszkolenie, znajomość terenu, mobilność i odporność na surowe warunki.
Foto: Wikipedia
Pobojowisko na drodze Raate. Finowie unicestwili tam 44. dywizję Armii Czerwonej.
Foto: Wikipedia
30 listopada 1939 roku ZSRR dokonał inwazji na Finlandię, co rozpoczęło tzw. wojnę zimową. W rocznicę tego wydarzenia przypominamy tekst ze stycznia.
Matti Jakkola zatrzymał się w pobliżu starego kamiennego mostu przerzuconego nad rzeczką Rajajoki, który łączył niewielką wioskę Mainila, położoną po stronie radzieckiej, z fińską miejscowością Jappila. Dzień dobiegał końca i słońce powoli kryło się za niskim wzgórzem, za którym znajdował się posterunek graniczny ZSRR. Młody pogranicznik był rozdrażniony. Od blisko pół godziny powinien się relaksować w ciepłej strażnicy, tymczasem jego zmiennika nie było widać nawet w oddali. Był już koniec listopada i wieczorami chwytał mróz. Spoglądając na stronę radziecką, Jakkola dostrzegł sporą grupę czerwonoarmistów ćwiczących jazdę na nartach. Naglę wieczorną ciszę rozdarł huk wystrzału armatniego. Coś błysnęło wśród sowieckich narciarzy i kilku z nich upadło na ziemię. Potem zdumiony Jakkola obserwował, jak kolejne pociski wybuchają w miejscu, gdzie ćwiczyli Rosjanie. Naliczył siedem wystrzałów. Gdy kanonada ucichła, na śniegu leżało bez ruchu kilka ciał, a ci, którzy przeżyli, próbowali ewakuować rannych. Fiński pogranicznik był w szoku, przecież wiedział, że na rozkaz marszałka Mannerheima kilka dni wcześniej armia fińska wycofała w głąb Karelii całą posiadaną artylerię. Kierunek, skąd nadleciały pociski, również świadczył o tym, że wystrzelono je z terytorium ZSRR. Jakkola, nie zastanawiając się dłużej, ruszył w kierunku strażnicy. Po dotarciu na miejsce swoje spostrzeżenia odnotował w dzienniku wartowniczym.
Pięć wieków po narodzeniu Chrystusa uczony mnich ustalił datę jego narodzin. I dał początek obowiązującej do dziś erze chrześcijańskiej. Ale i wielu kłopotom. Pierwszy z nich: wbrew długowiekowemu przekonaniu, że Chrystus narodził się w roku zerowym, takowego nigdy nie było.
Informacje o sposobach obchodzenia świąt Bożego Narodzenia na ziemiach polskich w pierwszych wiekach po chrystianizacji należą do wyjątkowo skromnych. Praktycznie nie znamy przekazów o tym, w jaki sposób nasi przodkowie świętowali. Również Wigilia tamtych czasów stanowi zagadkę.
W bibliotece publicznej w Berlinie znaleziono nie tylko rękopis hymnu „Gaude Mater Polonia”, ale także inne zabytki zrabowane z Polski, w tym związane z polskim wieszczem.
Pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej oskarżył dwóch sędziów Sądu Marynarki Wojennej oraz prokuratora wojskowego z Wrocławia za działania podejmowane wobec działaczy opozycji demokratycznej po wprowadzeniu stanu wojennego.
Dobry program księgowy to podstawa funkcjonowania biura rachunkowego. Jego podstawowym zadaniem jej ułatwienie i przyspieszenie pracy księgowych. Dzięki temu, że program wykonuje podstawowe, powtarzalne zadania, profesjonaliści mogą się skupić na bardziej skomplikowanych zadaniach, lub zaoferować swoje usługi większej liczbie klientów.
Od ponad roku Fundacja Wolność i Demokracja czeka na decyzję władz ukraińskich pozwalającą na przeprowadzenie ekshumacji Polaków zabitych w czasie wojny w Puźnikach.
Nadejście nowego roku to często czas postanowień. Mogą one dotyczyć różnych obszarów naszego życia, choć z ich realizacją… bywa różnie. Warto więc skupić się na takich, które są dość proste w wykonaniu i jednocześnie przyniosą nam wymierne korzyści, wygodę i spokój. Pomoże w tym aplikacja PeoPay Banku Pekao S.A. z którą można ćwiczyć dobre nawyki finansowe, uporządkować swój budżet i oszczędzić.
Instytut Polonika sfinansował prace zabezpieczające w Państwowym Archiwum Historycznym Ukrainy, które mieści się we Lwowie w dawnym klasztorze bernardynów. Znajdują się w nim dokumenty dotyczące historii Polski.
W bibliotece publicznej w Berlinie znaleziono nie tylko rękopis hymnu „Gaude Mater Polonia”, ale także inne zabytki zrabowane z Polski, w tym związane z polskim wieszczem.
Tysiąclecie koronacji pierwszego polskiego króla zbiega się w czasie z naszą prezydencją w Unii Europejskiej. Są pewne wnioski, które można z tamtej, pozornie dawnej lekcji wyciągnąć na dziś. Dotyczą one Rosji, zbrojeń, polityki międzynarodowej, naszych relacji z Europą i polityki wewnętrznej.
W kontekście bożonarodzeniowej nocy padają w Ewangelii znamienne słowa o ludziach dobrej woli, bez których nie może zapanować na Ziemi pokój. Warto nad tym fragmentem na chwilę się zatrzymać nie tylko za sprawą nadchodzących świąt.
Decyzją prezesa IPN dr. Karola Nawrockiego, dr Michał Siedziako może zostać przywrócony do pracy. Ale dyrektor w Szczecinie, który go wcześniej zwolnił, zaproponował mu inne stanowisko. Badacz uważa, że nie mógłby na nim pracować naukowo. Siedziaki broni m.in. Bogdan Borusewicz. Historyk idzie do sądu pracy.
Pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej oskarżył dwóch sędziów Sądu Marynarki Wojennej oraz prokuratora wojskowego z Wrocławia za działania podejmowane wobec działaczy opozycji demokratycznej po wprowadzeniu stanu wojennego.
Ministerstwo Kultury oraz MSZ nie potwierdzają informacji, które pojawiły się w niemieckich mediach, aby trwały negocjacje na temat zwrotu pakietu dzieł sztuki, w tym manuskryptu średniowiecznej pieśni „Gaude Mater Polonia”.
Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział w Radiu ZET, że raport dotyczący pomocy Ukrainie jest gotowy, ale wstrzymał jego publikację, bo „nie chce stawiać prezydenta i jego kancelarii w niekomfortowej sytuacji”, skoro „liczby będą różne od siebie”. Czy to jest poważne?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas