Chociaż asyryjscy królowie nigdy głośno się do tego nie przyznawali, znali granice swojej władzy. Wiedzieli o istnieniu nieosiągalnych dla nich regionów, jak Tarsisi (Tartessos) we współczesnej Hiszpanii, Luddi (Lidia) w zachodniej Azji Mniejszej, Jaman (Jonia) nad Morzem Egejskim, Guriana na wschód od Urartu, Qade we współczesnym Omanie, Saba’ (Saba) we współczesnym Jemenie, Tema (Tajma) w północnej Arabii czy Kusu (Kusz) w Nubii nad Górnym Nilem. Wszystkie te miasta i kraje pojawiają się w asyryjskich tekstach, chociaż dzieliły je od imperium wysokie góry, szerokie morza i pozornie bezkresne pustynie, których asyryjskie armie nie były w stanie pokonać.