Starożytny bioniczny pancerz chiński

Od wieków ludzkość poszukuje różnych sposobów ochrony swoich żołnierzy podczas walki. Szczytowym osiągnięciem wydaje się być osłona balistyczna z kevlaru lub kamizelka z korundu. Co ciekawe, pomysł takiej osłony powstał już 2500 lat temu w Chinach.

Publikacja: 15.01.2025 15:10

Malowidło naścienne z VII wieku w grobowcu księżniczki Changle w Mauzoleum Zhao, w prowincji Shaanxi

malowidło

Malowidło naścienne z VII wieku w grobowcu księżniczki Changle w Mauzoleum Zhao, w prowincji Shaanxi, przedstawia żołnierzy Gwardii Honorowej ubranych w zbroję zbliżoną do odnależionej w 2022 roku w grobie wojownika pochowanego w północno-zachodnich Chinach 2500 lat temu.

Foto: wikimedia commons

O ciekawym odkryciu archeologicznym donosiły chińskie gazet dwa lata temu. Patrick Wertmann, kierownik zespołu naukowego z Instytutu Orientalistyki Uniwersytetu w Zurychu, poinfromował, że w grobie mężczyzny pochowanego w północno-zachodnich Chinach 2500 lat temu odnaleziono zbroję wykonaną z ponad 5000 skórzanych łusek. Przypomina ona kamizelkę lub fartuch, który można szybko zdjąć lub równie szybko nałożyć bez pomocy drugiej osoby. „Jest lekka i wysoce wydajna. To uniwersalna odzież obronna dla starożytnych żołnierzy” – twierdzi Patrick Wertmann. Naukowiec nazwał zbroję „wczesnym przykładem bioniki” lub czerpania inspiracji z natury dla ludzkiej technologii. W tym przypadku przypominające rybie, zachodzące na siebie skórzane łuski „wzmacniają ludzką skórę dla lepszej ochrony przed ciosami, pchnięciami i strzałami” – potwierdza Mayke Wagner, współautorka tych badań i dyrektor naukowa pekińskiego oddziału Departamentu Eurazji Niemieckiego Instytutu Archeologicznego.

Chińska zbroja przypomina kamizelkę z kevlaru

Taka koncepcja kolczugi złożonej z łusek ma zastosowanie do dzisiaj. Standardowy wkład balistyczny współczesnej kamizelki kuloodpornej składa się bowiem z kilkudziesięciu zszytych warstw włókien aramidowych, które mają za zadanie wyhamować i pochłonąć energię balistyczną pocisku. Czasami te kilka warstwy włókien aramidowych pokrywa się korundem, czyli minerałem będącym tritlenkiem diglinu.

Wykonana  2500 lat temu w Chinach odnaleziona zbroja składa się z ponad 5000 skórzanych łusek

Nazwa "korund" pochodzi od staroindyjskiego słowa „kurivinda” oznaczającego „rubin”. Takie różnokolorowe kryształy korundu są równomiernie rozmieszczane na tkaninie z włókien aramidowych, tworząc strukturę przypominającą gruboziarnisty papier ścierny. Dzięki temu taka współczesna zbroja, podobnie jak ta chińska sprzed 2500 lat, zwiększa ochronę skóry, tkanek miękkich i układu krwionośnego przed ciosami zadawanymi także bronią białą.

Starożytne cmentarze są kopalnią informacji dla archeologów

Archeolodzy odkryli skórzaną zbroję na cmentarzu Yanghai, na stanowisku archeologicznym w pobliżu miasta Turfan, które znajduje się na skraju pustyni Takla Makan. Miejscowi mieszkańcy wsi odkryli ten starożytny cmentarz na początku lat 70. XX wieku. Od 2003 r. archeolodzy wykopali tam ponad 500 pochówków, w tym wspomniany grób ze skórzaną zbroją. Odkrycia dowodzą, że starożytni mieszkańcy tych terenów korzystali z cmentarza nieprzerwanie przez prawie 1400 lat, od XII wieku p.n.e. do II wieku naszej ery. Chociaż ci ludzie nie pozostawili po sobie pisemnych zapisów, to znamy ich zwyczaje dzięki zapiskom starożytnych chińskich kronikarzy, którzy nazywali ich „ludźmi z basenu Tarim” lub „ludem Cheshi”.

Odnalezioną chińską zbroję można nazwać „wczesnym przykładem bioniki” lub czerpania inspiracji z natury. W tym przypadku przypominające rybie, zachodzące na siebie skórzane łuski wzmacniają ludzką skórę dla lepszej ochrony przed ciosami, pchnięciami i strzałami.

Wiemy, że mieszkali w namiotach, byli ludem rolniczym, hodowali bydło i owce, byli znakomitymi jeźdźcami konnymi i łucznikami. Warto podkreślić, że odnaleziona zbroja skórzana jest drugim tego typu artefaktem na świecie. Pierwszym była znakomicie zachowana skórzana zbroja łuskowa odkryta w starożytnym egipskim grobowcu króla Tutanchamona z XIV wieku p.n.e. Do produkcji swoich pancerzy Egipcjanie używali skór krokodyli. Odnalezione prze archeologów takie zbroje pochodzą co prawda z III wieku, ale wiele wskazuje, że były skóra krokodyla była stosowana przez żołnierzy egipskich od stuleci. Tym bardziej, że taki „strój” mógł być używany przy obrzędach ku czci Sobeka – bóstwa z głową krokodyla, patrona armii i symbolu władzy monarszej. Ze względu na swoją wyjątkową trwałość skóry krokodyla są do dzisiaj wykorzystywane w przemyśle odzieżowym i galanteryjnym.

O ciekawym odkryciu archeologicznym donosiły chińskie gazet dwa lata temu. Patrick Wertmann, kierownik zespołu naukowego z Instytutu Orientalistyki Uniwersytetu w Zurychu, poinfromował, że w grobie mężczyzny pochowanego w północno-zachodnich Chinach 2500 lat temu odnaleziono zbroję wykonaną z ponad 5000 skórzanych łusek. Przypomina ona kamizelkę lub fartuch, który można szybko zdjąć lub równie szybko nałożyć bez pomocy drugiej osoby. „Jest lekka i wysoce wydajna. To uniwersalna odzież obronna dla starożytnych żołnierzy” – twierdzi Patrick Wertmann. Naukowiec nazwał zbroję „wczesnym przykładem bioniki” lub czerpania inspiracji z natury dla ludzkiej technologii. W tym przypadku przypominające rybie, zachodzące na siebie skórzane łuski „wzmacniają ludzką skórę dla lepszej ochrony przed ciosami, pchnięciami i strzałami” – potwierdza Mayke Wagner, współautorka tych badań i dyrektor naukowa pekińskiego oddziału Departamentu Eurazji Niemieckiego Instytutu Archeologicznego.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Historia świata
Starożytne bufety i fast foody
Historia świata
„Abbey Road” Beatlesów. Fotografia z historią: banda oszołomów na zebrze
Historia świata
Od chińskiej kostki do komputerów. Jak rozwój technologii zmieniał muzykę?
Historia świata
Sława i śmierć Elvisa Presleya. Historia rock’n’rollowej muzycznej fali
Historia świata
Sensacyjne odkrycia na dnie mórz. Nie wszystko złoto, co się świeci