Reklama

„Duce zawsze ma rację!”

3 stycznia 1925 r., równo 100 lat temu, premier Włoch Benito Mussolini wygłosił jedno ze swoich najsłynniejszych przemówień przed włoskim Zgromadzeniem Narodowym. Ludzie z jego otoczenia twierdzili, że dzień wcześniej uważnie studiował Dantego. Nauczył się podobno na pamięć całych fragmentów „Boskiej Komedii”, ale ostatecznie ich nie wykorzystał w przemówieniu. To zadziwiające, że tak uzdolniony felietonista nie przygotował podniosłej mowy z licznymi odniesieniami do literatury, jak to lubili czynić inni włoscy politycy. Jego tyrada była krótka i na swój sposób brutalna.

Publikacja: 02.01.2025 21:00

Benito Mussolini podczas faszystowskiego kongresu w Neapolu, zorganizowanego tuż przed tzw. marszem

Benito Mussolini podczas faszystowskiego kongresu w Neapolu, zorganizowanego tuż przed tzw. marszem na Rzym (27–29 października 1922 r.). Po jego lewej stronie stoją trzej kwadrumwirowie: Emilio De Bono, Italo Balbo i Cesare Maria de Vecchi

Foto: autor nieznany/wikipedia

Rozpoczął ją od teatralnego oświadczenia, że zgodnie z włoską konstytucją parlament ma prawo postawić członków jego rządu przez Sądem Nadzwyczajnym. Po czym z kabotyńską pokorą dodał: „Oznajmiam przed tym zgromadzeniem i przed całym narodem włoskim, że biorę na siebie całą odpowiedzialność polityczną, moralną i historyczną za to, co się wydarzyło!”. Ku zaskoczeniu części parlamentarzystów dodał nawet, że „jeśli faszyzm – jak niektórzy twierdzą – nie jest wspaniałym ruchem kwitnącym wśród kwiatu włoskiej młodzieży, tylko kojarzy się ze zwykłą pałką i rycyną, to jest to tylko i wyłącznie jego osobista wina”.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Historia świata
Jak II RP nie uratowała niepodległości
Historia świata
Sala Kryzysowa, 11 września 2001 r. „Właśnie tutaj walczymy”
Historia świata
Dzień, w którym Hitler został nazistą
Historia świata
Inni niż my, ale też ludzie
Historia świata
„Winston powrócił!”. Jak Churchill odrodził się z politycznego niebytu
Reklama
Reklama