Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 11.06.2025 06:18 Publikacja: 19.11.2024 13:50
obraz
Wejście do Bazyliki Grobu Świętego
Foto: wikimedia commons
Szlak pielgrzymkowy wiodący z Jafy do Jerozolimy, via maritima, drogą wzdłuż wybrzeża był pokrytą pyłem nitką wijącą się przez krajobraz. Po pewnym czasie nadbrzeżne równiny przechodziły w pofałdowany tereny wzgórza i doliny, a potem w pasmo gór. Rosły wzdłuż niej dziwne drzewa i suche krzaki, których cierniste gałęzie smagały ubrania i nogi pielgrzymów. Stały przy niej nieliczne porzucone domy; w niektórych rozpadających się pomieszczeniach żyły kozy. Każdą grupę pielgrzymów eskortowało kilku uzbrojonych w łuki i strzały bosonogich mameluków. Pielgrzymi musieli w najprostszych sprawach polegać na tłumaczach, siląc się na uprzejmość. Jechali na powiązanych sznurami w jeden szereg osłach lub plujących wielbłądach, starając się cmoknięciami, zachętami i miotanymi w różnych językach przekleństwami skłonić je do posuwania się naprzód. A za wszystko – spełnienie każdej prośby, łyk rozwodnionego wina – trzeba było płacić. W Jerozolimie nie było nikogo, kto – w duszy czy w sakiewce – nie odnosiłby korzyści ze śmierci Chrystusa.
Stolica Chin wydaje się tak samo odległa jak kultura i język tego kraju. Nic jednak bardziej mylnego. Pod każdym...
Sukces lądowania w Normandii w czerwcu 1944 r. był bezpośrednim rezultatem dwuletniego procesu wyciągania wniosk...
W 1951 roku eleganckie niegdyś Drezno było tylko cieniem dawnego miasta. Zaledwie kilka miesięcy przed kapitulac...
Serapeum w egipskiej Sakkarze to starożytny zabytek, do którego bardzo rzadko trafiają turyści. A szkoda, bo wiz...
Rękopiśmienny dziennik nieznanej z imienia elblążanki odkrył w Bibliotece Elbląskiej dr Radosław Kubus z Uniwers...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas