Nie ma trafniejszego podsumowania ludzkiego charakteru. Jesteśmy bez wątpienia nadzwyczajnym produktem ewolucji, pod każdym względem niedoścignionym, który całkowicie podporządkował naturę własnym potrzebom. Jednocześnie nadal tkwimy w atawistycznym lęku przed ukrytymi siłami natury. Wierzymy w niewidzialne wymiary i groźne istoty je zamieszkujące. Wiara w potwory i demony jest starsza od cywilizacji. Sięga niepamiętnych dziejów naszych bardzo odległych przodków. Nie wiemy, co myślą zwierzęta i czy w ogóle mają wyobraźnię. Pewne jest natomiast, że procesy ewolucyjne wdrukowały w ich świadomość (zakładamy, że ją mają) naturalny lęk stanowiący najbardziej sprawdzony mechanizm instynktu przetrwania.