Aktualizacja: 16.02.2025 14:58 Publikacja: 19.12.2022 03:00
Fotografia polaroidowa przedstawiająca zabójstwo prezydenta Johna F. Kennedy'ego, wykonana około jednej szóstej sekundy po śmiertelnym strzale
Foto: Mary Ann Moorman (Mary Krahmer), domena publiczna
Odtajnione 13 tys. akt to największa od 2017 r. transza dokumentów oddanych pod publiczną analizę. W sumie już 97 proc. teczek dotyczących zabójstwa Johna F. Kennedy’ego jest jawne. – Prezydent Biden uważa, że wszelkie informacje dotyczące tego wydarzenia powinny być odtajnione w zakresie, na jaki pozwala bezpieczeństwo narodowe – powiedziała sekretarz prasowa Białego Domu Karine Jean-Pierre.
Od dekad wokół śmierci Johna F. Kennedy’ego krążą teorie spiskowe i pytania, na które nie ma oficjalnych odpowiedzi. Prezydent, który miał wówczas 46 lat, został śmiertelnie postrzelony, gdy przejeżdżał w kolumnie samochodów przez Dallas 22 listopada 1963 r. W wyniku dochodzenia prowadzonego pod kierunkiem sędziego Earla Warrena stwierdzono, że zabójcą był Lee Harvey Oswald, były żołnierz Marynarki Wojennej i aktywista komunistyczny, który wcześniej mieszkał w Związku Radzieckim. Według oficjalnych przekazów śledczy nie odnaleźli wspólników Oswalda, ale działania CIA i FBI przez lata były mocno krytykowane przez naukowców oraz historyków. Zamachowiec zginął dwa dni po zabójstwie prezydenta od kuli w piwnicy posterunku policji w Dallas, co dolało oliwy do ognia sceptyków, którzy zastanawiają się, czy rzeczywiście działał w pojedynkę, czy na zlecenie.
W grudniu 2022 r., po dwóch latach pandemii koronawirusa, wracając z Lindą od synów osiedlonych w Szanghaju, zatrzymałem się w Siem Réab, by pokazać małżonce legendarny Angkor – miejsce kontemplacji i uwielbienia bogów.
Wielka Wojna kojarzy się bardziej z gehenną walczących w okopach żołnierzy niż z masakrami cywilów. Ale do okrutnych zbrodni dochodziło już w sierpniu 1914 r., w pierwszych dniach światowego konfliktu.
Niedawno na tych łamach wspominałem Świętego Mikołaja i wyrażałem swoje wątpliwości co do autentyczności tej postaci. Nie wiem, czy istniał, ale legenda o uratowanych przez niego żołnierzach należy do jednej z najpiękniejszych hagiografii. Równie barwną i uroczą postacią jest inny święty, co do którego istnienia nie mam wątpliwości. To żyjący w III stuleciu Rzymianin Valentinus, biskup umbryjskiego miasta Terni, który złamał cesarski zakaz udzielania ślubów młodym poborowym w wieku od 18. do 35. roku życia. Valentinus został za to wtrącony do więzienia, gdzie poznał niewidomą córkę strażnika.
21 sierpnia 2013 r. w wyniku ataku na Ghutę i Moadamiję, przeprowadzonego przez reżim Al-Asada z użyciem broni chemicznej, setki Syryjczyków – w tym wiele kobiet i dzieci – zginęły od trującego gazu.
Wzgórze Qalaat al-Madiq, syryjska prowincja, gdzieś pośrodku drogi wiodącej z Latakii do Hamy. Zastanawiam się, jak dziś wygląda po latach strasznej wojny?
Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa w błyskawicznym tempie przeprowadza redukcję zatrudnienia w federalnych instytucjach, co prowadzi do komplikacji. Narodowa Administracja Bezpieczeństwa Jądrowego (NNSA), odpowiedzialna za nadzór nad arsenałem nuklearnym USA, niespodziewanie zwolniła wielu pracowników, a następnie próbowała ich ponownie zatrudnić – jednak nie była w stanie się z nimi skontaktować.
Amerykański historyk Timothy Snyder uważa, że celem Elona Muska jest kolonizacja Europy. W tym celu, posługując się partiami populistycznymi w rodzaju AfD, atakuje instytucje polityczne, aby je osłabić i zniszczyć.
Według wulkanologów z US Geological Survey, nieustannie monitorujących zagrożenia geologiczne, czynny wulkan w pobliżu najludniejszego miasta na Alasce może być na skraju erupcji.
Swoimi ostatnimi działaniami prezydent USA Donald Trump „chce zmusić Europę do podjęcia takich działań, które bardzo nasz kontynent wzmocnią” – uważa gen. Waldemar Skrzypczak, były dowódca Wojsk Lądowych.
Czy w czasie polskiego przewodnictwa w Unii Europejskiej nadzwyczajny szczyt Europejczyków powinien się odbywać w Paryżu? To jedno z pytań, które się pojawiają po burzy wywołanej przez Amerykanów.
Departament Stanu USA oraz MSZ Rosji wydały komunikaty w sprawie rozmowy Marco Rubio z Siergiejem Ławrowem, która dotyczyła znalezienia rozwiązania w sprawie wojny w Ukrainie.
Agencja Reutera – powołując się na członka Partii Republikańskiej Michaela McCaula – poinformowała, że wysocy rangą urzędnicy amerykańskiej administracji Donalda Trumpa niebawem udadzą się do Arabii Saudyjskiej, gdzie prowadzone będą rozmowy pokojowe ws. wojny na Ukrainie.
Jak ocenił w mediach społecznościowych Jarosław Kaczyński, „Donald Tusk sygnalizuje, że woli być liderem antyamerykańskiej europejskiej rebelii”. Zdaniem prezesa PiS „tworzy to dla Polski groźną sytuację, gdyż sojusz z USA jest fundamentalnym elementem naszego bezpieczeństwa”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas