Reklama

Naukowcy wiedzą, kto wydał nazistom Annę Frank

Dochodzenie, prowadzone przez zespół naukowców przy użyciu najnowszych technik śledczych wykazało, kto najprawdopodobniej zadenuncjował nazistom rodzinę Anny Frank.

Publikacja: 17.01.2022 15:01

Anna Frank w 1940 roku

Anna Frank w 1940 roku

Foto: Wikimedia Commons, Domena Publiczna

amk

Zespół złożony z historyków i innych ekspertów spędził sześć lat, stosując nowoczesne techniki śledcze, aby rozwikłać zagadkę, niewyjaśnioną od czasów II wojny światowej - kto wydał nazistom rodzinę Anny Frank, autorki najsłynniejszego dziennika opisującego życie Żydów w okupowanym przez Niemców Amsterdamie.

Jej rodzina przez dwa lata, od 6 lipca 1942 do 4 sierpnia 1944 roku ukrywała się przed nazistami.

Ich kryjówkę ktoś wydał.  Rodzina została przewieziona najpierw do Auschwitz, potem do Bergen-Belsen. Tam najpierw zginęła matka, potem siostra Anny. Sama Anna, wówczas 15-letnia, zmarła na tyfus w lutym 1945 roku. Wkrótce potem obóz wyzwolili Brytyjczycy. Pobyt w obozie przeżył tylko ojciec, Otto Frank.

Do niedawna nie było wiadomo, kto wydał Niemcom rodzinę Franków. Naukowcy podjęli kolejną już próbę wyjaśnienia tej tajemnicy, stosując  m.in. program komputerowy wykorzystujący algorytmy analizujące  powiązania między wieloma różnymi osobami, co tradycyjnymi metodami zajęłoby tysiące godzin. Pozwoliło to na wytypowanie osoby, która z dużym prawdopodobieństwem wydała rodzinę Anny Frank nazistom.

Zespół ekspertów, wśród których był również ex-agent FBI Vince Pankoke, odkrył, że osobą tą był najprawdopodobniej Arnold van den Bergh, członek żydowskiej społeczności Amsterdamu.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Niemcy: Nazwą pociąg imieniem wysłanej do Auschwitz?

Van den Bergh był członkiem Rady Żydowskiej, organu zmuszanego do wdrażania nazistowskiej polityki na terenach zamieszkanych przez Żydów. Został rozwiązany w 1943 r., a jego członków wywieziono do obozów koncentracyjnych.

Naukowcy odkryli jednak, że van den Bergh nie został wysłany do obozu - pozostał w Amsterdamie. Wszystko wskazuje na to, że przekazywał nazistom informacje.

- Gdy van der Bergh wykorzystał już wszystkie metody, które mogły ochronić jego rodzinę przed wywózką do obozu, musiał zaoferować Niemcom coś cennego, żeby sobie i żonie zapewnić bezpieczeństwo - mówił Pankoke. - Wydał więc Franków.

Naukowcy przyznali, że z trudem zaakceptowali fakt, że zdrajcą okazał się także Żyd. Ale znaleziono wskazówki, które sugerują, że o tym, kto był donosicielem, wiedział także Otto Frank - w dokumentach z poprzednich śledztw znaleziono kopię anonimowego listu do Otto Franka, którego autor właśnie van der Bergha wskazywał jako zdrajcę.

Holenderska gazeta "De Volkskrant" pisze, że Arnold van der Bergh zmarł w 1950 roku.

Reklama
Reklama

Dyrekcja Muzeum Anny Frank, mieszczącego się w Amsterdamie w dawnym domu Franków, napisała w oświadczeniu, że badania wygenerowały nowe ważne informacje i fascynująca historię, która zasługuje na dalsze badania.

Muzeum nie uczestniczyło w badaniach, ale udostępniło zespołowi naukowców archiwa.

Historia świata
Tajemnica Bafometa wyjaśniona
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Historia świata
Okręty podwodne z napędem mechanicznym
Historia świata
Pierwszy sobór Kościoła
Historia świata
Zabytkowy złom sprzed 114 lat
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Historia świata
Zabójcza londyńska mgła
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama