Reklama

Nieznane tajemnice Powstania Warszawskiego. Jan Ołdakowski: Prawdy szukać za granicą

Nie mamy pełnej wiedzy na temat decyzji Niemców o mordowaniu ludności cywilnej, nie znamy rosyjskich archiwów, a brytyjskie akta są przed nami zamknięte - mówił w 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski, podkreślając w RMF FM, że część wiedzy dotyczącej powstańczego zrywu czeka na odkrycie w zagranicznych archiwach.

Publikacja: 01.08.2025 11:17

Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski

Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski

Foto: PAP/Piotr Nowak

W piątek przypada 81. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Tegoroczne hasło obchodów brzmi „Dziel się pamięcią, bo zniknie”.

– Każde pokolenie musi nauczyć następne pokolenie tego, co pamięta. Każde pokolenie młodych ludzi z trudem podchodzi do historii. Widzimy, że młodzież jest niechętna historii, z czasem zaczyna rozumieć, doceniać – powiedział w rozmowie z RMF FM Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.

Czytaj więcej

Sondaż: Czy Powstanie Warszawskie było potrzebne i powinno wybuchnąć?

Jan Ołdakowski: Powstanie Warszawskie powołało na dwa miesiące wolną Polskę

– Z badań wynika, że młodzieży trzeba wytłumaczyć, dlaczego historia jest ważna, potrzebna, dlaczego buduje wspólnotę. Szczególnie teraz, kiedy Polska jest poddana atakom hybrydowym i to, co specjaliści od militariów nazywają odpornością społeczną, musimy budować na różne sposoby, a Powstanie Warszawskie jest tutaj idealne – dodał.

Jan Ołdakowski mówił, odwołując się do danych o ruchu internetowym, że są województwa, w których Powstanie Warszawskie jest „bardzo intensywnie przeżywane”, a w innych jest „dużo mniej znane czy przeżywane”. – My dlatego czcimy tak wyjątkowo Powstanie Warszawskie, że ono też powołało do życia na dwa miesiące jakąś wolną Polskę – i to była Polska dla wszystkich, mimo że ograniczona tylko do naszej stolicy, Polska świetna, Polska z dwoma dziennikami ustaw – stwierdził. – To, co się działo w powstaniu było ważne, ale dla nas też ważni są powstańcy, to, czego nas uczą w życiu – podkreślił.

Reklama
Reklama

Tajemnice Powstania Warszawskiego. Czego jeszcze nie wiemy?

Czy o Powstaniu Warszawskim historycy wiedzą już wszystko? Jan Ołdakowski powiedział, że Muzeum Powstania Warszawskiego i Instytut Pamięci Narodowej przygotowują atlas Powstania Warszawskiego. – Pokażemy, jak każdego dnia wyglądały działania bojowe – zaznaczył dodając, że to cztery lata pracy.

Powstanie Warszawskie - mapa

Powstanie Warszawskie - mapa

Foto: PAP

– To, czego nie wiemy, jest za granicą. Nie znamy w ogóle rosyjskich archiwów, nie wiemy, kto podjął decyzję, żeby armia rosyjska się zatrzymała. Nie wiemy, kto podjął decyzję, że nawet jeżeli będzie pomoc, to ta pomoc rozsierdzała powstańców, bo jeżeli w nocy zrzucano z samolotu Po-2 worki z amunicją, to jak ta amunicja uderzyła w chodnik czy jezdnię, to ani jedna sztuka naboju nie nadawała się do użycia – oświadczył dyrektor MPW.

Ołdakowski mówił, że dalszych informacji o Powstaniu Warszawskim trzeba szukać w Berlinie, ponieważ akta niemieckie zostały po wojnie rozproszone lub częściowo zajęte przez Amerykanów.

– Nie mamy pełnej wiedzy, kto podejmował decyzje i jak były realizowane decyzje o mordowaniu ludności cywilnej, o tym, jak oni uzasadniali zbrodnie na ludności cywilnej u siebie wojskowo, kto przekazał decyzję o zniszczeniu Warszawy, później ograbianie Warszawy, wysadzanie. To wszystko trzeba znaleźć – mówił w RMF FM dyrektor. – I brytyjskie akta też są przed nami zamknięte – podkreślił.

Kalendarium Powstania Warszawskiego

Kalendarium Powstania Warszawskiego

Foto: PAP

Reklama
Reklama

Okupacja niemiecka Polski. „Niemcy robili w Warszawie z ludzi podludzi”

Odnosząc się do dyskusji o racjonalności wybuchu Powstania Warszawskiego, w którym zginęło ok. 18 tys. walczących Polaków i ok. 200 tys. cywilów, Jan Ołdakowski powiedział, że po pięciu latach okupacji i terroru „człowiek ma prawo powiedzieć, że chce żyć jako człowiek”. – Bo Niemcy robili w Warszawie z ludzi podludzi – podkreślił. Dodał, że Powstanie Warszawskie było walką o godność, o wolność i o „bycie człowiekiem u siebie”.

Mural upamiętniający 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego namalowany przy metrze Centrum w W

Mural upamiętniający 81. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego namalowany przy metrze Centrum w Warszawie

Foto: PAP/Szymon Pulcyn

Jan Ołdakowski przyznał w wywiadzie, że cena Powstania Warszawskiego była ogromna. Przekonywał też, że pamięć o powstaniu ma charakter wspólnotowy. – To, że na dźwięk syreny zatrzymamy się, zrobimy coś wspólnie, mimo że się nie znamy, zatrzymamy samochody, wyjdziemy z kawiarni czy zatrzymamy się na chodniku to jest niesamowite, bo to pokazuje, że ta pamięć jest wspólnotowa – zaznaczył.

W piątek przypada 81. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. Tegoroczne hasło obchodów brzmi „Dziel się pamięcią, bo zniknie”.

– Każde pokolenie musi nauczyć następne pokolenie tego, co pamięta. Każde pokolenie młodych ludzi z trudem podchodzi do historii. Widzimy, że młodzież jest niechętna historii, z czasem zaczyna rozumieć, doceniać – powiedział w rozmowie z RMF FM Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Historia Polski
Powstanie Warszawskie – walka o prawo do stanowienia o sobie
Historia Polski
Konspiracyjny przemysł zbrojeniowy Polski Podziemnej
Historia Polski
Krzywdy trzeba naprawić!
Historia Polski
Klęska RONA, której nie było
Historia Polski
Na dno, do muzeum, najczęściej „na żyletki”
Reklama
Reklama