Aktualizacja: 08.02.2025 06:31 Publikacja: 27.09.2022 13:29
Warszawa, 11 grudnia 1922 r. Prezydent RP Gabriel Narutowicz wychodzi z Sejmu po zaprzysiężeniu
Foto: Domena Publiczna
Jak informuje Urząd Miasta poprzedni konkurs rozstrzygnięty w marcu tego roku został unieważniony. „Powodem było znaczne przekroczenie wartości zamówienia określonej w regulaminie konkursu, przedstawionej przez zwycięzcę konkursu na etapie negocjacji”.
Osoby chcące wziąć udział w konkursie powinny nadesłać prace do 25 listopada 2022 r. Ratusz stawia warunek, aby autorzy w przedstawionych koncepcjach architektonicznych wykorzystali istniejące popiersie Gabriela Narutowicza, autorstwa Edwarda Wittiga, stojące na obrzeżach placu jego imienia. Całkowita wysokość upamiętnienia nie może przekroczyć 5 metrów. Pomnik powinien stanąć w miejscu dobrze eksponowanym. Koncepcja powinna przewidywać towarzyszącą pomnikowi inskrypcję o treści: „Gabriel Narutowicz, 1865-1922, Pierwszy Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, zamordowany w piątym dniu urzędowania”.
Zastanawiam się, jakie obrazy miał przed oczami w te ostatnie chwile, kiedy łykał środki na sen i odkręcał kurek od gazu. Trudno odgadnąć, bo Tadeusz Borowski jak nikt z jego pokolenia doświadczył całej totalitarnej historii pierwszej połowy XX w. Wszystkich ścieżek prostych, wszystkich zakrętów, momentów wzniosłych i wszystkich fiksacji.
Dzisiaj, gdy ropa naftowa rządzi światem, mało kto pamięta, że pierwszą kopalnię tego surowca w Europie stworzył Ignacy Łukasiewicz. Obecnie w Bóbrce mieści się Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego jego imienia.
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o ustanowieniu dnia 14 lutego Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy AK. Projekt ustawy Sejm i Senat przyjęły przez aklamację.
Specyfika spalania nafty wymagała zbudowania specjalnej konstrukcji – konieczne było odizolowanie płomienia od zbiornika ropy. Projekt lampy z wysokim szklanym zbiornikiem, z płóciennym knotem zasysającym naftę, która na tym knocie paliła się w osłoniętym metalowym pierścieniem palniku, oraz z kolejnym szklanym cylindrem, który osłaniał płomień, ale przepuszczał światło, opracował Ignacy Łukasiewicz.
Żona Józefa Becka – ministra spraw zagranicznych w II Rzeczypospolitej – budziła skrajne emocje. Ale na pewno była kobietą inteligentną i błyskotliwą, biegle władała trzema językami obcymi, miała gust i styl. 20 stycznia minęła 51. rocznica jej śmierci.
Gorycz, poczucie zdrady i plany złożenia broni – tak zareagowali walczący we Włoszech polscy żołnierze na wieść o tym, że Polska straci Kresy Wschodnie, a jej władze będą tworzone pod dyktando Stalina. Mija 80 lat od zawarcia w Jałcie układu między USA, Wielką Brytanią i ZSRS.
Wszystko, co w polskości najlepsze, zaczyna się od tego gestu. Odrzucenia cudzej łaski i gwarantowanego z zewnątrz spokoju.
Tadeusz Borowski w 1943 r. trafił do Auschwitz... Przeżył. Po wojnie opublikował wstrząsające opowiadania. Potem chciał wierzyć, że komunizm będzie przepustką do nowego wspanialszego świata. A jednak 3 lipca 1951 r. popełnił samobójstwo.
Zastanawiam się, jakie obrazy miał przed oczami w te ostatnie chwile, kiedy łykał środki na sen i odkręcał kurek od gazu. Trudno odgadnąć, bo Tadeusz Borowski jak nikt z jego pokolenia doświadczył całej totalitarnej historii pierwszej połowy XX w. Wszystkich ścieżek prostych, wszystkich zakrętów, momentów wzniosłych i wszystkich fiksacji.
Dzisiaj, gdy ropa naftowa rządzi światem, mało kto pamięta, że pierwszą kopalnię tego surowca w Europie stworzył Ignacy Łukasiewicz. Obecnie w Bóbrce mieści się Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego jego imienia.
Ciężkie pobicia, uduszenia i niczym niesprowokowane brutalne traktowanie przez amerykańską policję? W 1969 r. nikt nie spodziewał się skali przemocy, jaka dotknęła Czarne Pantery.
Prezydent Warszawy zwrócił się do Komendanta Głównego Policji o pilną reakcję i działanie w sprawie brutalnej przestępczości ze Wschodu, która się wdarła do Polski. Rafał Trzaskowski spotka się w tej sprawie z ministrem spraw wewnętrznych.
Zmiany w strefach płatnego parkowania niestrzeżonego w stolicy i w Poznaniu. Szczecin kupi dwa systemy mobilnej kontroli opłat. Ogłoszono na nie przetarg.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas