Odtylcowy karabin
Od chwili powstania ręcznej broni palnej nieustannie modernizowano zamki, zwiększano wytrzymałość luf i modelowano wygodniejsze kolby, jednak przełom nastąpił dopiero w XIX wieku. Najpierw pojawił się zamek kapiszonowy, dzięki któremu wzrosła pewność strzału; potem wynalezienie nowej amunicji typu Minie wpłynęło na upowszechnienie się w karabinach luf gwintowanych. Najważniejszą jednak cezurę stanowi pojawienie się iglicowego karabinu ładowanego od tyłu, strzelającego zespoloną amunicją. Był to niemiecki Dreyse z początku lat 40. Chociaż broń była daleka od doskonałości, jej najważniejsza zaleta – szybkostrzelność – nie podlegała dyskusji. Najbardziej efektowne bojowe użycie nastąpiło w 1866 roku pod Sadową. Rzeź austriackich żołnierzy wystrzelanych przez iglicówki Dreysego wstrząsnęła Europą. W bardzo krótkim czasie świat przezbroił się w broń odtylcową.Karabin maszynowyNie byłoby przełomu w konstrukcji broni palnej w XIX wieku, gdyby nie coraz doskonalsza amunicja. Jej szczytowym osiągnięciem jest nabój składający się z ołowianego pocisku w metalowym płaszczu i mosiężnej łuski ze spłonką. Pojawienie się karabinu maszynowego jest efektem geniuszu Hiriama Maxima, amerykańskiego wynalazcy. Skonstruował broń, w której cofająca się po strzale lufa wprawiała w ruch mechanizm powodujący wyrzucenie pustej łuski, załadowanie kolejnego naboju (z parcianej taśmy) i następnie jego odpalenie. Sadową karabinu maszynowego była bitwa pod Omdurmanem w 1898 roku: Anglicy zabili 10 000 sudańskich derwiszów przy stratach własnych sięgających kilkudziesięciu ludzi.
Samolot
W roku 1903 bracia Wright dokonali pierwszego udanego lotu samolotem, a już w 1911 roku, podczas wojny włosko-tureckiej w Trypolitanii, wykorzystano samolot w celach wojskowych. Gwałtowny rozwój nastąpił podczas pierwszej wojny światowej, kiedy to zaczęto budować samoloty o takich konstrukcjach, aby dostosować je do konkretnych zadań. Pomiędzy wojnami wdrożono do produkcji jednopłatowce zbudowane z metalu (zastąpiły dwupłatowce z drewna i płótna). Druga wojna ukazała przerażającą siłę tej kategorii broni – nikt nie był w stanie wygrać jakiejkolwiekkampanii bez uzyskania panowania w powietrzu; lotnictwo wojskowe wspięło się na szczebel strategiczny (np. bombardowanie Niemiec). Po drugiej wojnie nastała era odrzutowców, ale największą grozę zaczęły budzić wielosilnikowe bombowce dalekiego zasięgu zdolne do przenoszenia broni atomowej.
Czołg
Podczas ofensywy nad Sommą w 1916 roku na arenę dziejową wtoczył się angielski Mark I; ważył około 30 ton, był nafaszerowany kaemami i osiągał „zawrotną” prędkość 6 km/h. O komforcie siedmioosobowej załogi lepiej nie wspominać. Chociaż debiut czołgu wypadł raczej słabo, wydarzenie to było kamieniem milowym w historii wojen. W 1918 roku walczyły już tysiące tych pojazdów, a wśród nich francuski Ft-17. Okazał się konstrukcją przyszłości, rozwiązania wówczas wdrożone stosuje się do dzisiaj. Są to: silnik z tyłu, kierowca z przodu, uzbrojenie w obrotowej wieży pośrodku kadłuba, elastyczne połączenie układu gąsienicowego z kadłubem.