W imieniu wszystkich Niemców, którzy czuli odrazę do nazizmu, Willy Brandt oddał hołd ofiarom niemieckiego ludobójstwa, klękając przed pomnikiem Bohaterów Getta. Ten gest symbolicznie zamykał wszelką dyskusję o winie Niemców za tragedię II wojny światowej. Willy Brandt przyjął na siebie ogromny ciężar moralnej odpowiedzialności, choć właśnie on nie musiał tego robić. W 1933 r., kiedy Hitler doszedł do władzy, 20-letni Brandt wyemigrował do Norwegii, jednoznacznie odrzucając ideologię nazistowską. III Rzesza pozbawiła go za to niemieckiego obywatelstwa, podobnie jak setek tysięcy innych uciekinierów.