Pamięć o bombardowaniu Drezna w nowym wydaniu

Rocznica bombardowań to wymarzona okazja dla prawicowych populistów do przypomnienia o swoim istnieniu.

Aktualizacja: 13.02.2018 22:00 Publikacja: 13.02.2018 18:18

Widok zbombardowanego Drezna. Zdjęcie zrobione z Fraunekirche, kościoła Marii Panny

Widok zbombardowanego Drezna. Zdjęcie zrobione z Fraunekirche, kościoła Marii Panny

Foto: AFP

Tegoroczna rocznica tragedii zbombardowanego w dniach 13–14 lutego 1945 roku Drezna nie wywołała już tak wielkich emocji, jak w roku ubiegłym, kiedy nawiązując do Aleppo, instalacja niemiecko-syryjskiego artysty sprowokowała falę oburzenia środowisk populistycznej prawicy.

Ale już w sobotę poprzedzającą rocznicę odbyły się dwa zgromadzenia pokrewnych w końcu organizacji, przynajmniej jeżeli chodzi o stosunek do imigracji. Mowa o Narodowodemokratycznej Partii Niemiec (NPD) oraz Alternatywie dla Niemiec (AfD). Nie było ekscesów, ale było wiele płomiennych przemówień o „białej Europie” i żądaniach zamknięcia granic kontynentu dla imigrantów. Akcja NPD wypadła słabo. Rocznica bombardowania Drezna była kiedyś dla organizacji neonazistowskich z całej niemal Europy okazją do zaprezentowania swej siły. Ale niemiecka NPD złote czasy ma już dawno za sobą, traci na znaczeniu, członków i sympatyków. Saksonia była kiedyś jej matecznikiem. Miała tu swoich posłów w landtagu, wpływy i pieniądze.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”
Historia
Metro, czyli dzieje rozwoju komunikacji miejskiej Część II
Historia
Krzysztof Kowalski: Cień mamony nad przeszłością
Historia
Wojskowi duchowni prawosławni zabici przez Sowietów w Katyniu będą świętymi
Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!