Gąsiorowski o oscylatorze i reaktywacji Art-B

Nikt mnie nigdy nie ostrzegał przed możliwym aresztowaniem – zapewnia Andrzej Gąsiorowski, były szef Art-B, z którym rozmawiamy w rocznicę jego wyjazdu do Izraela.

Aktualizacja: 31.07.2018 19:25 Publikacja: 31.07.2018 15:43

Gąsiorowski o oscylatorze i reaktywacji Art-B

Foto: archiwum prywatne

rp.pl: 31 lipca 1991 roku wyjechał pan z Bogusławem Bagsikiem do Izraela. Czy to prawda, że zostali panowie ostrzeżeni przed aresztowaniem?

Andrzej Gąsiorowski: Nikt mnie nigdy nie ostrzegał przed możliwym aresztowaniem. W moim przypadku list gończy wydano trzy miesiące po moim wyjeździe z Polski.

Pozostało 91% artykułu
„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem