Aktualizacja: 12.08.2018 13:59 Publikacja: 12.08.2018 13:48
Foto: Fotorzepa, Jakub Kamiński
- Przez całe życie zajmuję się bezpieczeństwem, miałam więc jakieś przygotowanie w tym kierunku miałam - mówi Onetowi dyrektor biura bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego stołecznego ratusza Ewa Gawor.
- 10 lat przepracowałam w Departamencie PESEL, który podlegał MSW. Praca polegała na budowie systemu ewidencji ludności, kierowców, pojazdów itd. Przez kilka lat byłam pracownikiem cywilnym, później skończyłam szkołę oficerską i dostałam stopień podporucznika milicji obywatelskiej. Przez kilka lat byłam na etacie funkcjonariusza, ale cały czas wykonując zadania związane z budową tego systemu. Po skończeniu pierwszego stopnia szkoły oficerskiej skończyłam Uniwersytet Łódzki, Wydział Prawa i Administracji. Tam zdobyłam tytuł magistra i odeszłam do cywila. Nie mam mundurowych uprawnień emerytalnych, ponieważ pracowałam zbyt krótko - relacjonuje Gawor.
Zaprzecza jednak jakoby fakty te były przez nią ukrywane. - Mówiłam na wielu spotkaniach, że mundur nie jest mi obcy, bo sama kończyłam szkołę oficerską. To żadna tajemnica. Jeśli dziennikarz "Gazety Polskiej" lub pan Cenckiewicz chcą się dowiedzieć, na czym polegała praca w Departamencie PESEL, to mogą mnie osobiście dopytać - wyjaśnia.
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
85 lat temu Armia Czerwona zaatakowała Finlandię. Był to kolejny krok w realizacji tajnego protokołu dodatkowego do paktu Ribbentrop-Mołotow, który skazywał sześć suwerennych państw na utratę niepodległości.
Przez wciąż wysoki wskaźnik inflacji wydatki świąteczne Polaków rosną z roku na rok. Podczas gdy w 2022 roku było to średnio 1427 zł, to w 2023 roku przeciętny Polak wydał na święta już 1490 zł .
Drewniana noga, czarna opaska na wybitym oku, żelazny hak zamiast dłoni, nóż w zębach, laski dynamitu wplecione w brodę, w jednej ręce pistolet, w drugiej kordelas i do abordażu!...
Prezes IPN może sobie dobierać współpracowników, ale nie może zapominać, że to nie jest jego prywatna instytucja, tylko urząd finansowany z pieniędzy podatników.
– To dla mnie zaszczyt – odpowiedział dr Karol Nawrocki prezes IPN, pytany, czy jest na liście kandydatów PiS na prezydenta RP.
Donald Tusk zapowiedział, że pierwszy raport z prac komisji ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich, zostanie opublikowany 29 października. Na konferencji prasowej mówił też o "dokumencie, który pokazuje o co tak naprawdę chodziło" poprzedniej komisji badającej te wpływy, powołanej jeszcze w Sejmie, w którym większość miał PiS.
Twórcy serialu "Reset" odpowiadają na tekst "Gazety Wyborczej". Sławomir Cenckiewicz i Michał Rachoń zapowiadają pozew oraz zarzucają nieprawidłowości w tekście red. Czuchnowskiego.
Badaniem wpływów rosyjskich i białoruskich zajmą się głównie naukowcy. W gremium poza jej szefem znalazł się tylko jeden funkcjonariusz służb – Paweł Białek, były wiceszef ABW.
W Wojskowym Biurze Historycznym, którym do niedawna kierował Sławomir Cenckiewicz, zostanie przeprowadzony audyt.
Jak zakończyły się sprawy rzekomego ukrywania i niszczenia akt wojskowych z czasów PRL, o co prof. Sławomir Cenckiewicz oskarżał archiwistów i wojskowych.
Sławomir Cenckiewicz przestał być szefem Wojskowego Biura Historycznego. Ostatnio był on szefem komisji do spraw zbadania rosyjskich wpływów na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski, potocznie nazywanej "lex Tusk".
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas