Diabelski pakt Niemiec i ZSRR

17 sierpnia 1939 r. Joseph Goebbels napisał w swoim pamiętniku: „Wojna oczekiwana jest z niejakim fatalizmem. Uniknięcie jej graniczyłoby z cudem". Minister propagandy III Rzeszy, podobnie jak większość kierownictwa państwa, wcale tej wojny nie chciał.

Aktualizacja: 02.09.2018 10:37 Publikacja: 02.09.2018 00:01

Spotkanie żołnierzy Wehrmachtu i Armii Czerwonej w Brześciu, 20 września 1939 r.

Spotkanie żołnierzy Wehrmachtu i Armii Czerwonej w Brześciu, 20 września 1939 r.

Foto: BUNDESARCHIV BILD

Przecież dopiero co wrócił z żoną z Wenecji, gdzie pływali gondolami, zwiedzali muzea, śmigali torpedowcem po Adriatyku i opalali się na plażach, czerpiąc pełnymi garściami z życia za pieniądze swoich rodaków. Po co była im potrzebna wojna z Polską, a w konsekwencji z całym światem? Mieli przecież wszystko, czego pragnęli. Podobnie jak żyjący w bizantyńskim przepychu marszałek polny Hermann Göring, który z tego powodu nazywany był przez rodaków Królem Słońce III Rzeszy. Dla tych dwóch nielubiących się i rywalizujących ze sobą ludzi życie w pokojowej III Rzeszy było spełnieniem wszystkich marzeń i aspiracji. Wojna była całkowicie niepotrzebnym wstrząsem, który wprowadzał do ich patetycznego i kołtuńskiego życia chaos i poczucie zagrożenia.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Historia
Cel nadrzędny: przetrwanie narodu
Historia
Zaprzeczał zbrodniom nazistów. Prokurator skierował akt oskarżenia
Historia
Krzysztof Kowalski: Kurz igrzysk paraolimpijskich opadł. Jak w przeszłości traktowano osoby niepełnosprawne
Historia
Kim byli pierwsi polscy partyzanci?
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Historia
Generalne Gubernatorstwo – kolonialne zaplecze Niemiec