Rzeczpospolita: Czy braciom Kaczyńskim należałaby się specjalna tablica w Stoczni Gdańskiej upamiętniająca ich udział w wydarzeniach Sierpnia'88?
Prof. Antoni Dudek, politolog, były członek Rady Instytutu Pamięci Narodowej: Jest faktem, że w trakcie tego strajku w Stoczni Gdańskiej obaj bracia byli obecni...
Rzeczywiście udział Jarosława i Lecha Kaczyńskich w Sierpniu był tak istotny?
...ale upamiętnianie tego w formie specjalnej tablicy było kuriozum, z którego prezes PiS natychmiast zdał sobie sprawę. W 1988 r. obaj bracia odgrywali istotną rolę w kierownictwie wałęsowskiej Solidarności, ale wciąż była to rola drugoplanowa. Do ścisłej czołówki Lech wszedł na początku 1989 r., gdy znalazł się w solidarnościowej delegacji prowadzącej rozmowy w Magdalence, a Jarosław w kilka miesięcy później, gdy Wałęsa zlecił mu prowadzenie – wraz z bratem – rozmów sondażowych z ZSL i SD nt. koalicji rządowej.
Wspomniał pan o Magdalence. Prezes IPN porównał Okrągły Stół z Jałtą, mówiąc: „Jeżeli w porządku międzynarodowym symbolem porozumienia ponad narodami jest Jałta, to w porządku wewnętrznym jest to Okrągły Stół – porozumienie ponad Polakami".