W Sandarmoch, w czasie czystek przeprowadzanych przez Stalina w ZSRR, miało zostać straconych co najmniej 9 tysięcy osób.
"Poszukiwania szczątków żołnierzy z II wojny światowej w miejscu masowych egzekucji przeprowadzanych przez NKWD w latach 30-tych wygląda jak próba manipulowania pamięcią" - alarmuje stworzyszenie Memoriał na swojej stronie internetowej.
Memoriał oskarża prowadzące prace towarzystwo o dążenie do "ukrycia ofiar terroru za innymi ofiarami".
Stowarzyszenie podkreśla też, że jest mało prawdopodobne, by Finowie, okupujący rejon w którym znajduje się Sandarmoch w latach 1941-1944 dokonywali tam egzekucji sowieckich jeńców.
Tymczasem Rosyjskie Stowarzyszenie Historii Wojskowości twierdzi, że znalazło szczątki pięciu osób, prawdopodobnie radzieckich żołnierzy, w czasie wykopalisk przeprowadzonych w sierpniu i wrześniu.