Reklama

Stanisław Kukuczka, Polak zabity przez Stasi

Pion śledczy IPN w Poznaniu chce wyjaśnić okoliczności zabójstwa Stanisława Kukuczki. Został on zastrzelony w Berlinie przy próbie przekroczenia granicy.

Aktualizacja: 17.10.2018 07:13 Publikacja: 15.10.2018 20:38

Stanisław Kukuczka, Polak zabity przez Stasi

Foto: Adobe Stock

– Celem postępowania jest ustalenie okoliczności i sprawców zabójstwa. Podejrzewamy, że w tym przypadku doszło do zbrodni komunistycznej oraz zbrodni przeciwko ludzkości – tłumaczy nam Artur Orłowski, prokurator z poznańskiego IPN.

Z wstępnych materiałów, którymi dysponuje śledczy, wynika, że sprawcą zabójstwa mógł być pułkownik STASI Hans Sabath (nie żyje od 1986 r.), ale decyzja o zastrzeleniu Polaka mogła być konsultowana z ówczesnymi komunistycznymi władzami PRL. Aby to ustalić, zostanie przeprowadzona kwerenda w archiwach, w tym znajdujących się w MSZ.

Śledztwo dotyczy zabójstwa 40-letniego Stanisława Kukuczki, do którego doszło 29 marca 1974 r. w Berlinie Wschodnim, blisko przejścia granicznego z RFN.

Kukuczka pochodził z Małopolski, na początku lat 70. był strażakiem w Jaworznie, miał rodzinę. 3 marca 1974 zaginął. 29 marca w południe wszedł do ambasady PRL w Berlinie Wschodnim, tam spotkał się z m.in. przedstawicielem służby bezpieczeństwa PRL.

Kukuczka miał zażądać, aby pozwolono mu przekroczyć granicę w Berlinie. Zagroził, że w przeciwnym wypadku zdetonuje bombę, którą – jak twierdził – ma mieć na sobie. Dodał także, że jeżeli tak się nie stanie, bombę w centrum miasta zdetonuje jego wspólnik. Kukuczka miał twierdzić, że chce wyemigrować do USA, gdzie ma rodzinę.

Reklama
Reklama

Po około dwóch godzinach negocjacji opuścił polską placówkę dyplomatyczną i został przewieziony samochodem na dworzec kolejowy. Gdy zmierzał do przejścia granicznego z RFN, pojawił się przed nim jakiś mężczyzna i oddał strzał z pistoletu. Sprawca trafił uciekiniera w brzuch.

– Chyba niewiele osób zauważyło to zdarzenie, ranny mężczyzna został natychmiast odwieziony do szpitala, w którym zmarł – opisuje Artur Orłowski.

Z sekcji zwłok przeprowadzonej w zakładzie medycyny sądowej Uniwersytetu Berlińskiego wynika, że bezpośrednią przyczyną śmierci było uszkodzenie przez kulę wątroby. Rodzina dowiedziała się o jego śmierci kilka tygodni później.

– Przyjechał do żony jakiś człowiek i przywiózł urnę z jego prochami. Rodzina została poproszona o to, aby wokół tej sprawy była cisza. Urna została pochowana w rodzinnym grobie – dodaje prokurator.

Kukuczka był jedną z 136 śmiertelnych ofiar granicy niemiecko-niemieckiej i prawdopodobnie drugim Polakiem. Jesienią 1967 r. w trakcie przekraczania tej granicy utonął w jeziorze Nieder Neuendorfer Franciszek Piesik.

Niektórzy Polacy zostali postrzeleni przez NRD-owskich pograniczników, ale przeżyli. W 2014 r. opisaliśmy w „Rzeczpospolitej" losy Zygfryda Kapeli, który dwa razy uciekał na Zachód. W 1969 r. zdezerterował z Wojsk Ochrony Pogranicza i próbował uciec do Austrii, wpadł jednak w zasadzkę czechosłowackich pograniczników. W Polsce został skazany na trzy lata więzienia i degradację.

Reklama
Reklama

Po wyjściu z więzienia przekroczył granicę z NRD. 16 października 1972 r. kilkadziesiąt metrów od zasieków granicznych został postrzelony z kałasznikowa i złapany przez żołnierzy. Po kilku miesiącach spędzonych w szpitalu wrócił do kraju. Z Polski wyjechał na stałe dopiero w grudniu 1988 r. Mieszka w Hiszpanii.

Historia
Julia Boyd: Po wojnie nikt nie zapytał Niemców: „Co wyście sobie myśleli?”
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama