Reklama
Rozwiń

Proces brzeski – dzielił i dzieli

Prof. Włodzimierz Suleja, historyk, dyrektor Biura Badań Historycznych IPN

Publikacja: 01.01.2020 19:06

Proces brzeski – dzielił i dzieli

Foto: materiały prasowe

Powraca kwestia rehabilitacji skazanych w tzw. procesie brzeskim na początku lat 30. Na ławie oskarżonych zasiedli wówczas przedstawiciele Centrolewu – opozycyjnego wobec sanacji sojuszu partii politycznych. Był wśród nich m.in. Wincenty Witos, wcześniejszy premier, działacz ruchu ludowego. Jakie znaczenie ma proces sprzed prawie 90 lat?

Wydarzenie to w sferze czysto symbolicznej może być bardzo różnie odbierane. W latach 30. z punktu widzenia opozycji, zwłaszcza tych partii, których przedstawiciele zasiedli na ławie oskarżonych, proces brzeski był symbolem autorytarnych rządów sanacji, walki z opozycją, uzurpowania sobie przez obóz rządzący prawa do pełnej kontroli nad polityczną rzeczywistością. Ale także symbolem podporządkowania wymiaru sprawiedliwości doraźnym potrzebom politycznym, choć wyrok nie był jednogłośny. Na tym przykładzie w czasach PRL pokazywano patologie II RP jako opresyjnego państwa – mówimy tu o narracji w wymiarze propagandowym.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama