William Howard Taft: wieczny optymista

William Howard Taft był jedynym politykiem w historii Stanów Zjednoczonych, który po odejściu z Białego Domu został prezesem Sądu Najwyższego. I bez wątpienia na tym stanowisku czuł się znacznie lepiej.

Aktualizacja: 02.01.2020 17:53 Publikacja: 02.01.2020 17:08

Portret pierwszej damy, czyli Helen Taft, wykonany przez Karla B. A. Kronstranda; 1910 r.

Foto: Wikipedia

Już w dzieciństwie koledzy ze szkoły nazywali go Big Will albo Big Lub. Od małego był bowiem człowiekiem o dużej nadwadze. Nie wpływało to jednak na jego bardzo pogodne czy wręcz wesołe usposobienie. Chyba nigdy w amerykańskiej historii prezydent nie był człowiekiem tak roześmianym, radosnym i wzbudzającym tyle sympatii otoczenia, co William Howard Taft. Jego po prostu nie dawało się nie lubić. Stąd też na zachowanych zdjęciach widzimy go zawsze uśmiechniętego i otoczonego śmiejącymi się ludźmi, którzy wyraźnie dobrze się czuli w jego towarzystwie. Są tacy ludzie, którzy swoim pozytywnym nastawieniem do świata przyciągają do siebie przyjaciół i oddanych współpracowników. Takim człowiekiem był bez wątpienia William H. Taft. Być może to tłumaczy, dlaczego był chyba jedynym prezydentem, który zaliczył niemal wszystkie stopnie kariery politycznej.

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Historia
Wołyń, nasz problem. To test sprawczości państwa polskiego
Historia
Ekshumacje w Puźnikach. Po raz pierwszy wykorzystamy nowe narzędzie genetyczne
Historia
Testament Bolesława Krzywoustego, czyli rozbicie dzielnicowe
Historia
Fridtjof Nansen i Roald Amundsen. Wikingowie XIX wieku
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Historia
Amazonka odkryła swoją tajemnicę