Macrona za plan uhonorowania Petaina, wraz z siedmioma innymi francuskimi marszałkami, którzy dowodzili w czasie kampanii wojennych w trakcie I wojny światowej, której 100-lecie zakończenia celebrowane będzie 11 listopada, krytykują organizacje żydowskie, polityczni przeciwnicy i internauci - pisze Reuters.
- Uważam za całkowicie zasadne, abyśmy oddali honor marszałkom, którzy prowadzili naszą armię do zwycięstwa - mówił Macron przemawiając w Charleville-Mezieres, miejscowości, gdzie w czasie I wojny światowej przebiegał front między żołnierzami niemieckimi in francuskimi.
- Marszałek Petain był wspaniałym żołnierzem w czasie I wojny światowej - dodał Macron.
Po kilku godzinach biuro Macrona poinformowało jednak, że Petain "nie zostanie uhonorowany", ponieważ nie znajduje się w gronie pięciu marszałków pochowanych w paryskim Pałacu Inwalidów.
Macron wyjaśniał później, że jego intencją nie było usprawiedliwianie zbrodni popełnianych przez Petaina w czasie II wojny światowej, lecz zapewnienie, że francuskie zwycięstwo (w I wojnie światowej) będzie właściwie zapamiętanie.