Polska stara się odzyskać z USA tzw. kolekcję Łukaszowców. Tworzy ją siedem obrazów przedstawiających najważniejsze wydarzenia z historii Polski. Wśród nich jest m.in. obraz ilustrujący moment powitania przez Bolesława Chrobrego cesarza Ottona III czy chrzest Litwy. Obrazy namalowane na Światową Wystawę w Nowym Jorku w 1939 roku do Polski nie wróciły. Przechowywane są w bibliotece jezuickiego Le Moyne College w Syracuse na północy Stanów Zjednoczonych.
70 tys. dolarów za zwrot
Wicepremier prof. Piotr Gliński kilka dni temu przyznał, że chciałby, żeby kolekcja stała się elementem wystawy budowanego właśnie na warszawskiej Cytadeli Muzeum Historii Polski. – Są to obrazy przedstawiające polską historię, specjalnie zamówione, żeby przedstawić Polskę poprzez dzieła sztuki najlepszych polskich malarzy – powiedział minister w wywiadzie dla TV Trwam. Dodał, że obrazy te nie są stratą wojenną, ale „w związku z wojną pozostały za granicą i nie możemy ich odzyskać".
Czytaj także: Czy unikalny manuskrypt wenecki wróci do Polski?
Resort kultury nie odpowiedział nam na pytanie, na jakim etapie jest sprawa odzyskania tych obrazów. Z odpowiedzi sygnowanej przez Annę Pawłowską-Pojawę, dyrektor Centrum Informacyjnego MKiDN, wynika, że ministerstwo „od wielu lat podejmuje działania na rzecz powrotu do Polski cyklu siedmiu obrazów Bractwa św. Łukasza i czterech makat Mieczysława Szymańskiego. MKiDN pozostaje w kontakcie z władzami Le Moyne College w Syracuse i jest otwarte na różne możliwości rozwiązania tej sprawy".
Z naszych informacji wynika, że wicepremier Gliński jest gotowy zwrócić koszty konserwacji i przechowywania tych obrazów w amerykańskim college'u. W liście skierowanym do tej uczelni jeszcze w 2016 r. zaproponował 70 tys. dolarów za zwrot kolekcji. Taką kwotę uczelnia wydała na jej konserwację.