Upadek ZSRR: Koniec imperium zła

Pod koniec lat 80., mimo trawiącego kraj kryzysu politycznego i ekonomicznego, mało kto się spodziewał, że ZSRR lada moment rozsypie się niczym domek z kart. Historia wrzuciła jednak szósty bieg i 1 stycznia 1992 r. Związek Radziecki był już tylko złym wspomnieniem.

Aktualizacja: 25.11.2018 09:01 Publikacja: 24.11.2018 23:01

Borys Jelcyn (pierwszy z prawej) toczył z Michaiłem Gorbaczowem (w środku) nieformalną walkę o Kreml

Borys Jelcyn (pierwszy z prawej) toczył z Michaiłem Gorbaczowem (w środku) nieformalną walkę o Kreml, dążąc do demontażu ZSRR

Foto: BE&W

Na początku grudnia 1991 r. przywódcy trzech najważniejszych republik związkowych: prezydent Federacji Rosyjskiej Borys Jelcyn, prezydent Ukrainy Leonid Krawczuk oraz przewodniczący Rady Najwyższej Białorusi Stanisław Szuszkiewicz, spotkali się w domku myśliwskim w Wiskulach na skraju Puszczy Białowieskiej. Celem spotkania było uzgodnienie dostaw ropy naftowej i gazu na Białoruś i Ukrainę. Szybko się jednak okazało, że kwestie gospodarcze muszą zejść na dalszy plan. Jelcyn, który od dawna toczył z Michaiłem Gorbaczowem nieformalną walkę o Kreml, wyraźnie parł w stronę ostatecznego demontażu rozsypującego się ZSRR. Nie mógł legalnie odsunąć od władzy urzędującego prezydenta, uznał więc, że łatwiej będzie zlikwidować państwo, któremu ten przewodzi. Kuczma przyjechał do Wiskuli tydzień po referendum niepodległościowym na Ukrainie i objęciu funkcji prezydenta tego kraju, Szuszkiewicz także nie chciał stracić szansy na zbudowanie niepodległego państwa białoruskiego. Kiedy więc Jelcyn stwierdził, że tak naprawdę nie może nic zrobić w sprawie dostaw surowców, ponieważ o wszystkim formalnie nadal decyduje Gorbaczow, dla uczestników spotkania stało się jasne, że coś z tą patową sytuacją w końcu trzeba zrobić. I wtedy wicepremier Rosji Giennadij Burbulis stwierdził, że założyciele ZSRR mogą być równie dobrze jego likwidatorami. Jemu też przypisuje się słynne sformułowanie, że „Związek Sowiecki jako podmiot prawa międzynarodowego i jako geopolityczna rzeczywistość przestaje istnieć". Znalazło się ono w umowie nazwanej potem porozumieniem białowieskim, które w nocy z 7 na 8 grudnia 1991 r. spisali uczestnicy spotkania w Wiskulach przy wsparciu obecnych tam ekspertów i doradców.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Historia
Przypadki szalonego Kambyzesa II
Historia
Paweł Łepkowski: Spór o naturę Jezusa
Historia
Ekshumacje w Puźnikach. Do odnalezienia drugi dół śmierci
Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”
Historia
Metro, czyli dzieje rozwoju komunikacji miejskiej Część II
Historia
Krzysztof Kowalski: Cień mamony nad przeszłością
Historia
Wojskowi duchowni prawosławni zabici przez Sowietów w Katyniu będą świętymi