Gdańsk - rząd. Brak porozumienia ws. Westerplatte

- Kwoty  mówią same za siebie - mówiła Dulkiewicz.

Zaproponowała, by strona rządowa i Gdańsk wspólnie wzięli za niego odpowiedzialność. Westerplatte jako wkład Gdańska zostałoby wniesione do nowej inwestycji, a miasto Gdańsk i ministerstwo kultury miałyby ją współtworzyć i wspólnie prowadzić, dzieląc się odpowiedzialnością za jej kształt.

Prezydent Gdańska wyraziła nadzieję, że ministerstwo kultury tę propozycję przyjmie, a wiąże się to ze wstrzymaniem prac nad specustawą.

Rząd uważa, że teren jest zaniedbany, a Gdańsk przez 25 lat nie zdołał odpowiednio zagospodarować terenu i o niego zadbać.

Plany rządu Zjednoczonej Prawicy ostro skrytykowała prezydent Dulkiewicz. Jej zdaniem władza "stalinowskimi metodami" dąży do nacjonalizacji tego terenu i chce "napisanym na kolanie prawem" wywłaszczyć działający na Westerplatte oddział  muzeum miejskiego.

Wiceminister Jarosław Sellin mówił  wczoraj w mediach, że nie rozumie "kontestacji władz Gdańska", bo "każdy prezydent miasta raczej by się ucieszył, że rząd chce zainwestować w jego mieście z grubsza 150 milionów złotych na atrakcyjną nową instytucję kultury. Tu powinna być raczej wdzięczność i chęć współpracy".