Reklama
Rozwiń

„Bracia Lumiere”. Perły kinematografii

Pierwsza relacja dokumentalna, pierwszy filmowy gag, pierwsza komedia, pierwsza fabuła, pierwszy film z suspensem. Za sprawą dokumentu „Bracia Lumiere" po ponad 120 latach ich filmy zmartwychwstają, znów budząc zachwyt i niedowierzanie.

Publikacja: 18.07.2019 21:00

Kadr z dokumentu „Bracia Lumiere” (2016)

Kadr z dokumentu „Bracia Lumiere” (2016)

Foto: Kino Świat

Trudno uwierzyć, że pierwsze filmowe produkcje były aż tak dojrzałe w swej artystycznej formie. Każdy kadr był przemyślany, niemal doskonały, choć twórcy mieli zaledwie 50 sekund, by opowiedzieć historię. Niespełna minuta, siedemnaście metrów taśmy i brak wizjera, a zatem brak możliwości kontroli tego, co się filmuje. Trzeba było robić to z pamięci. Nikt jeszcze wtedy nie wymyślił techniki montażu, więc wszystkie filmy składały się z jednego ujęcia. Mimo tak wielu ograniczeń powstały prawdziwe dzieła sztuki.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego