Tę koszmarną kłótnię z przełomu XVII i XVIII wieku z dwoma geniuszami w roli głównej przypomina Stephen Hawking w „Krótkiej historii czasu". Oto z jednej strony człowiek, który przewrócił podstawy swojego świata i do czasu ujawnienia się w początkach XX wieku talentu Alberta Einsteina miał z pewnością największy wpływ na rozwój różnych nauk, w tym ich królowej, fizyki. To oczywiście autor „Principia mathematica" sir Isaac Newton. Z drugiej – subtelny filozof, twórca koncepcji monad i człowiek zakochany w skomplikowanych mechanizmach, hanowerczyk Gottfried Wilhelm Leibniz. Obaj twórczy, jak byśmy dziś powiedzieli, wyjątkowo kreatywni, ze skłonnościami do obsesyjnego tworzenia nowych systemów. Zasady dynamiki Newtona to wiedza, którą przyswajamy jeszcze w szkole podstawowej, zaś reguły katalogowania wymyślone przez Leibniza stosuje się w każdej bibliotece świata.