Kara śmierci w USA. Dzieci, którym Ameryka nie dała drugiej szansy

Stany Zjednoczone to państwo, które kojarzy się przede wszystkim z nowoczesnością i sprawiedliwością. Nie znaczy to jednak, że jego prawo zawsze jest wzorem godnym naśladowania. I chociaż wydawać by się mogło, że nie ma tam miejsca dla - brzmiącej niemal jak oksymoron - kary śmierci dla dzieci, to jednak historia pokazuje co innego.

Aktualizacja: 11.01.2020 21:28 Publikacja: 10.01.2020 00:01

George Junius Stinney był najmłodszym skazanym na śmierć więźniem w Stanach Zjednoczonych w XX wieku

George Junius Stinney był najmłodszym skazanym na śmierć więźniem w Stanach Zjednoczonych w XX wieku. Miał tylko 14 lat

Foto: state of south carolina/wikipedia

Pierwszy jej udokumentowany przypadek związany jest ze sprawą 12–letniej dziewczynki o nazwisku Hannah Ocuish. Pochodziła ona z dysfunkcyjnej rodziny i prawdopodobnie cierpiała na zaburzenia rozwoju. Jej matka, rodowita Indianka, była alkoholiczką, a nieznany ojciec opuścił rodzinę jeszcze przed urodzeniem Hannah. Dorastająca w takich warunkach nastolatka szybko zeszła na drogę występku. W 1786 roku została przyłapana na kradzieży truskawek z przydomowej działki przez sześcioletnią dziewczynkę. Hannah zaplanowała okrutną zemstę. W drodze do szkoły zaczepiła dziecko, uderzyła je w głowę, a następnie udusiła. Ciało ukryła pod kamieniami, jednak zostało ono wkrótce odnalezione, a Hannah stała się od razu główną podejrzaną. Proces został przeprowadzony według standardów przewidzianych dla pełnoletnich przestępców. Obowiązywało bowiem wówczas przekonanie, iż „dzieci to tylko mali dorośli”. Zachowane zeznania świadków wskazują jednak, że na rozprawie wśród publiczności dominowało współczucie dla dziewczynki. Nawet sędzia wydawał się chwilami być bliski łez. Zdołał jednak całkowicie oddzielić własne emocje od wydawanego wyroku. Skazując Hannah na karę śmierci przez powieszenie, powiedział do niej: „Oszczędzenie ciebie ze względu na wiek stwarzałoby – jak mówi prawo – zagrożenie dla społeczeństwa, gdyż byłoby popieraniem poglądu, że dzieci mogą popełniać tak okrutne czyny bezkarnie”. Jakby sam wyrok nie był wystarczająco druzgocący dla winowajczyni, sędzia pognębił ją jeszcze słowami: „Musisz zrozumieć, że po śmierci czeka cię jeszcze jeden proces, jeszcze bardziej surowy i srogi niż ten, w którym odpowiadać będziesz przed Bogiem, którego obraziłaś. Po Jego stronie stanie zamordowane dziecko jako główny świadek przeciwko tobie”. Groźba ta wydaje się tym dziwniejsza, iż amerykański system sprawiedliwości zawsze potępiał tzw. double jeopardy – czyli zjawisko wielokrotnego sądzenia sprawcy za te same czyny. Wyrok na dziewczynce wykonano 20 grudnia 1786 roku. 12-letnia Hannah Ocuish stała się tym samym najmłodszą kobietą w dziejach USA uśmierconą w majestacie prawa.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Historia
„Apokalipsa była! A w literaturze spokój”
Historia
80. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Świat słucha świadectwa ocalonych
Historia
Pamięć o zbrodniach w Auschwitz-Birkenau. Prokuratura zamknęła dwa istotne wątki
Historia
Był ślub w Auschwitz. Tylko jeden
Historia
Zbrodnie Auschwitz obciążają niemieckie elity