Prof. Stola, pisząc przed kilkoma dniami o obchodach 75. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz organizowanych w Polsce 27 stycznia podkreślił, że rocznicowe obchody po 1989 roku "stawały się coraz bardziej umiędzynarodowione".
"Odzwierciedlało to nie tylko wysiłki polskiego rządu, ale również szeroką gotowość do umiędzynarodowienia obchodów upamiętniających Holokaust. To, co jest dziś znane jako Międzynarodowy Sojusz na rzecz Pamięci o Holokauście, powstało w 2000 roku i obecnie w skład Sojuszu wchodzą 34 państwa, a kolejnych kilka ma status obserwatora. 15 lat temu Zgromadzenie Ogólne ONZ ustanowiło 27 stycznia Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ofiarach Holokaustu" - pisze prof. Stola.
Były dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich ubolewa następnie, że trend "okazywania jedności i współpracy w upamiętnianiu Holokaustu nie jest uniwersalny". W tym kontekście wskazuje na Światowe Forum Holokaustu zorganizowane w tym roku w Jerozolimie, 23 stycznia, które "było największym jak dotąd wydarzeniem dyplomatycznym w historii Izraela".
"Ale zamiast starań o zjednoczenie wysiłków, wydarzenie to zostało splamione gorzkim sporem między Polską a Rosją. Polski prezydent Andrzej Duda zdecydował się nie uczestniczyć w nim, po serii wypowiedzi prezydenta Rosji Władimira Putina, głównego mówcy na Forum w Jerozolimie, w których Putin oskarżał Polskę o współudział w doprowadzeniu do II wojny światowej i spiskowanie z Adolfem Hitlerem przy eksterminacji Żydów" - pisze prof. Stola.
"Słowa Putina były szokujące jako forma ahistorycznego rewizjonizmu. Polska była pierwszą ofiarą nazistowskiej agresji, atak Niemiec na Polskę 1 września 1939 r. wyznaczał początek wojny. W rzeczywistości ten akt wojny dokonał się przy przyzwoleniu Sowietów. W 1939 r. Polska odrzuciła ofertę Hitlera, by pójść razem na wojnę ze Związkiem Radzieckim, podczas gdy Stalin zaakceptował propozycję Hitlera, by podzielić Polskę. Hitler przygotowywał Niemcy na wojnę od dłuższego czasu, ale wydał rozkaz do ataku dopiero po tym, jak jego szef MSZ wrócił z Moskwy z paktem Ribbentrop-Mołotow podpisanym 23 sierpnia" - pisze prof. Stola.