Aktualizacja: 19.03.2020 21:17 Publikacja: 19.03.2020 21:17
Wietnamscy żołnierze w czasie oblężenia Dien Bien Phu, 1954 r.
Foto: afp/vna files
Ceremonia ogłoszenia niepodległości Wietnamu, przeprowadzona 2 września 1945 r. na placu Ba Dinh w Hanoi, była wielką demonstracją proamerykańskich sympatii. Odczytany wówczas dokument ogłaszający powstanie nowego azjatyckiego państwa był łudząco podobny do amerykańskiej Deklaracji Niepodległości z 1776 r. Nie powinno to być wielkim zaskoczeniem, gdyż wietnamską proklamację redagował Amerykanin – major Archimedes Patti, funkcjonariusz Biura Służb Strategicznych (OSS), czyli amerykańskiego wywiadu cywilnego. Patti stał na czele Misji Jelenia (Dear Team) szkolącej w trakcie wojny wietnamskich partyzantów do walki przeciwko Japończykom oraz siłom francuskiego reżimu Vichy. Finansował działalność przywódcy tej partyzantki, narodowo-komunistycznego działacza posługującego się pseudonimem Ho Chi Minh (w OSS przywódca wietnamskiej partyzantki miał kryptonimy „Lucius” i „Agent 19”). Amerykanie szkolili wówczas Wietnamczyków w posługiwaniu się nowoczesną bronią, organizowaniu dywersji oraz zbieraniu informacji wywiadowczych. Prawdopodobnie przekazali im również część zapasów broni, amunicji i materiałów wojskowych zgromadzonych na odwołaną inwazję Wysp Japońskich. Nic dziwnego więc, że wietnamscy narodowi komuniści uważali wówczas USA za swojego największego sojusznika. Podczas ceremonii proklamacji niepodległości tłum skandował: „Wietnam oddaje cześć prezydentowi Trumanowi!”. Po ceremonii wietnamski minister spraw wewnętrznych gen. Vo Nguyen Giap (później zasłużony dowódca w wojnach z Francuzami, Amerykanami i Chińczykami) wraz z majorem Pattim oddali honory amerykańskiej fladze.
Na aukcji, która odbędzie się 6 marca, na sprzedaż zostanie wystawiona unikalna pamiątka ostatniego króla Rzeczypospolitej Stanisława Augusta Poniatowskiego.
W tym roku odnawiane będą zabytki cmentarza Stara Rossa w Wilnie. Towarzyszyć im będzie pochówek bojowników Armii Krajowej, których szczątki odnaleźli pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej.
W tym roku powinny się zakończyć prace nad nowym obiektem wystawienniczo-edukacyjnym, który znajduje się na terenie muzeum w Treblince, gdzie Niemcy zgładzili kilkaset tysięcy Żydów.
Do IPN nie wpłynął żaden wniosek w sprawie ekshumacji Ukraińców, którzy zginęli w czasie wojny i zaraz po jej zakończeniu na terenie Polski.
Potencjał energetyki wiatrowej na Pomorzu Zachodnim to główny temat zbliżającego się Forum Ekologicznego, które odbędzie się pierwszego dnia wiosny (21.03.2025 r.) w Szczecinie.
7 mln złotych zostanie przeznaczonych na odnawianie zabytków związanych z polskim dziedzictwem, które znajdują za granicami Polski. Część projektów będzie realizowanych na terenie Ukrainy, która jest objęta działaniami wojennymi.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
A gdyby Amerykanie na prośbę prezydenta faktycznie umieścili pociski jądrowe w naszym kraju? Obudzilibyśmy się, być może, w o wiele groźniejszym świecie. Bez żadnego uprzedzenia.
Najwięksi amerykańscy producenci żywności paczkowanej, w tym Quaker Oats i Folgers Coffee, zwrócili się do prezydenta USA Donalda Trumpa o specjalne zwolnienia z ceł na import, taki jak kakao i owoce - informuje Reuters.
Obecny rząd jest odcięty od rządu USA. Donald Tusk powinien się modlić za zwycięstwo Karola Nawrockiego, bo kiedy prezydent Andrzej Duda zakończy swoją kadencję, nie będziemy mieli już wcale kanałów komunikacji ze Stanami Zjednoczonymi - stwierdził Mateusz Morawiecki, były premier.
„Czy Pani/Pana zdaniem Elon Musk powinien przeprosić Radosława Sikorskiego za nazwanie go w serwisie X (dawniej Twitter) 'małym człowieczkiem' i za słowa "zamknij się" pod adresem polskiego ministra?” - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Dwóch pilotów południowokoreańskich Sił Powietrznych usłyszało zarzuty zaniedbania o znamionach przestępstwa w związku z przypadkowym zbombardowaniem wioski w Korei Południowej w czasie ubiegłotygodniowych ćwiczeń.
Kanada nałożyła w środę cła na amerykański import o wartości 29,8 mld dolarów kanadyjskich. To odpowiedź na amerykańskie 25-procentowe cła na kanadyjską stal i aluminium.
Suwerenne państwo zabezpieczone przed kolejnym atakiem ze strony Rosji – taka zaczyna się wyłaniać amerykańska wizja przyszłości Ukrainy. Najważniejszym pytaniem pozostaje jednak, czy Rosja zaakceptuje taki scenariusz zawieszenia broni. Tu Marco Rubio okazał się niezwykle ostrożny.
Najlepszym scenariuszem dla nas byłoby, gdyby Ameryka rozmieściła w Ukrainie nawet jakąś symboliczną liczbę swoich żołnierzy. To byłaby tarcza dla nas – mówi „Rz” Ołeksij Melnyk, ekspert ds. bezpieczeństwa międzynarodowego z kijowskiego Centrum Razumkowa.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas