Reklama

Żelazny kanclerz wart jest pamięci?

W wywołanej wydarzeniami w Minneapolis niemieckiej debacie na temat rasizmu pojawił się pomysł usunięcia pomnika Bismarcka w Hamburgu.

Publikacja: 15.06.2020 18:58

Hamburg. Jeden z 700 pomników Bismarcka, które zdobią niemieckie miasta

Hamburg. Jeden z 700 pomników Bismarcka, które zdobią niemieckie miasta

Foto: shutterstock

W publicznej telewizji ZDF hamburski historyk Jürgen Zimmerer domagał się kilka dni temu jako pierwszy demontażu pomnika Bismarcka. W końcu twórca zjednoczonych Niemiec sprzed półtora stulecia był odpowiedzialny za niemiecką ekspansję w Afryce i z tego tytułu nie ma prawa do dalszej egzystencji w mieście, które czerpało ogromne korzyści w czasach kolonialnych.

– Nawet jeśli nasza najpoważniejsza zbrodnia kolonialna – ludobójstwo Herero na terenie dzisiejszej Namibii w 1904 r. – nie miałaby miejsca, prowadził on politykę mocarstwową, której konsekwencje są wszystkim znane – skomentował tabloid „Bild" pomysł demontażu pomnika, zaznaczając, że jest to pomysł nieco szalony.

Pozostało jeszcze 83% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Historia
Muzeum Getta Warszawskiego nie chce tramwaju z gwiazdą Dawida
Historia
Konspiratorka z ulicy Walecznych. Historia Izabelli Horodeckiej
Historia
Alessandro Volta, rekordzista w dziedzinie odkryć przyrodniczych
Historia
Pierwsi, którzy odważyli się powiedzieć: „Niepodległość”. Historia KPN
Historia
Kiedy w Japonii „słońce spadło na głowę”
Reklama
Reklama