Najnowsze odkrycie archeologiczne w Meksyku tylko pozornie jest niepozorne: to pozostałości niewielkiej osady, kilku domostw, i hałda hutniczego żużla z pierwszej połowy XVI w. Gdzie tu miejsce na dreszcz badawczych emocji? A jednak.
Skonfrontowanie mało dotychczas wykorzystywanych źródeł etnograficznych i wzmianek w starych archiwach z tym „błahym" wykopaliskiem ukazuje konkwistę Meksyku w nowym świetle. Tej konfrontacji dokonał zespół, którym kieruje dr Dorothy Hosler, specjalistka w zakresie dawnej technologii ze słynnego amerykańskiego MIT (Massachusetts Institute of Technology). Młoda badaczka i jej koledzy przez cztery lata analizowali próbki pobierane ze wspomnianej hałdy żużla hutniczego, nagromadzonego w wytapialni miedzi w miejscowości El Manchón w Sierra Madre del Sur. Wnioski z tej pracy zawarli w artykule opublikowanym na łamach pisma „Latin American Antiquity".