W latach 1939–1945 na wschodnich terenach Rzeczypospolitej ukraińscy nacjonaliści wymordowali ok. 130 tys. Polaków. Kulminacja zbrodni wołyńskiej miała miejsce w niedzielę, 11 lipca 1943 r., gdy oddziały ukraińskie uderzyły na prawie tysiąc polskich wsi.
Chociaż historycy szacują, że tylko na Wołyniu zginęło ok. 60 tys. osób, większość nazwisk ofiar, a także miejsc zbrodni, nie jest znana. – Znamy tylko 5 proc. miejsc, gdzie byli mordowani – mówi dr Jarosław Szarek, prezes IPN.
Dlatego od 8 lipca na stronie zbrodniawolynska.pl pojawiła się zakładka „baza ofiar”, w której można znaleźć informacje o osobach zamordowanych przez nacjonalistów ukraińskich. Elementem projektu jest interaktywna mapa zbrodni, powiązana z danymi ofiar i faktami opisanymi w bazie.
Celem projektu jest upamiętnienie ofiar. – Baza tworzona jest dla rodzin ofiar, ale chcemy też, aby była tworzona z tymi rodzinami – dodaje prezes Instytutu i apeluje do bliskich ofiar albo świadków o przekazywanie do archiwum IPN dokumentów dotyczących zbrodni.
– Brakuje nam pełnej listy imiennej ofiar – mówi Ewa Siemaszko, która bada ludobójstwo dokonane na Wołyniu. Zakłada, że internetowa baza stopniowo będzie poszerzana o nowe informacje otrzymane od rodzin poszkodowanych przez ukraińskich nacjonalistów. Marcin Krzysztofik, dyrektor oddziału IPN w Lublinie, przypomina, że większość z nich nie miała nawet godnego pochówku.