Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 12.12.2020 23:05 Publikacja: 10.12.2020 21:00
Podczas wielkiej londyńskiej mgły zamarł ruch na Tamizie
Foto: getty images
Ciepły prąd atlantycki niczym wielki kaloryfer chroni Anglię przed chłodem kontynentalnej zimy. Bywa jednak, że wyż znad Europy dotrze za Kanał Angielski – właśnie dlatego w 1952 r. przełom listopada i grudnia był nadzwyczajnie zimny i śnieżny. Wyjątkowy ziąb utrzymał się przez kilka tygodni, paleniska zużywały więc znacznie więcej opału, choć efekt rzadko sprostał oczekiwaniom. Domy ogrzewano węglem najniższej jakości, ale nie był to wynik skąpstwa ani wyboru.
Martwa armia Kambyzesa II, zaginiona gdzieś na egipskiej Pustyni Zachodniej. I jej lustrzane odbicie – powtarzan...
Żyjący na przełomie IV i V w. Sokrates Scholastyk, grecki historyk Kościoła starożytnego, wspomina w swojej wiel...
W Puźnikach na Ukrainie naukowcy odnaleźli szczątki 42 osób, najpewniej to nie wszystkie ofiary UPA. Instytut Pa...
80 lat temu, w nocy z 8 na 9 maja 1945 r., w podberlińskim Karlshorst doszło do powtórnego podpisania kapitulacj...
Uproszczone mapy sieci metra, wymyślone przez Harry’ego Becka w 1933 r. dla londyńskiego Undergroundu, są w użyc...
Ludziom zainteresowanym historią i prehistorią prawdziwą przykrość sprawiają medialne doniesienia, sensacyjne w...
Cerkiew prawosławna zaliczyła w poczet świętych trzech prawosławnych kapelanów wojskowych, którzy zostali zamord...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas