Aktualizacja: 16.02.2021 17:37 Publikacja: 16.02.2021 17:14
Barbara Engelking i Jan Grabowski
Foto: fot. Adrian Grycuk, CC BY-SA 3.0 PL <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0/pl/deed.en>, via Wikimedia Commons
„Amerykańskie Stowarzyszenie Historyczne (American Historical Association), pragnie wyrazić swoje stałe zaniepokojenie wydarzeniami mającymi miejsce w Polsce, związanymi ze studiami historycznymi, a w szczególności dotyczącymi badań historycznych nad II wojną światową i Holokaustem” - napisał Grossman w liście, którego treść poznała „Rzeczpospolita”. Prezes AHA przypomniał, że podobny list został wysłany w 2016 w sprawie Jana Tomasza Grossa. „Obecnie jesteśmy szczególnie zaniepokojeni niedawnym postępowaniem sądowym przeciwko dwojgu wybitnym historykom, profesorom Barbarze Engelking i Janowi Grabowskiemu, którzy zostali oskarżeni o «szkalowanie pamięci» Edwarda Malinowskiego we współredagowanej przez nich książce «Noc bez końca». Zdecydowanie twierdzimy, że procedura prawna nie jest właściwym miejscem do rozstrzygania sporów historycznych” - czytamy w dokumencie, wysłanym 10 lutego.
W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.
Coś, co dziś nazywamy mediami, a wcześniej należałoby nazwać świadomym i celowym poszerzaniem zasięgu komunikacji, wkroczyło w sferę wojny w momencie, kiedy narodziła się kategoria narracji.
Akty nieposłuszeństwa armii zdarzały się od najdawniejszych czasów. W historię buntów wpisały się także siły zbrojne carstwa moskiewskiego. Za mieszanie się do polityki strzelcy zapłacili straszliwą cenę.
85 lat temu Armia Czerwona zaatakowała Finlandię. Był to kolejny krok w realizacji tajnego protokołu dodatkowego do paktu Ribbentrop-Mołotow, który skazywał sześć suwerennych państw na utratę niepodległości.
Bank zachęca rodziców do wprowadzenia swoich dzieci w świat finansów. W prezencie można otrzymać 200 zł dla dziecka oraz voucher na 100 zł dla siebie.
Drewniana noga, czarna opaska na wybitym oku, żelazny hak zamiast dłoni, nóż w zębach, laski dynamitu wplecione w brodę, w jednej ręce pistolet, w drugiej kordelas i do abordażu!...
Prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol w wystąpieniu transmitowanym przez południowokoreańską telewizję, zapowiedział, że niezależnie od tego czy zostanie poddany impeachmentowi, czy będzie celem śledztwa, będzie „walczył do końca”.
Dyrektor FBI Christopher Wray ogłosił, że odejdzie ze stanowiska na początku 2025 roku, dwa lata przed upływem kadencji. Wcześniej Donald Trump sygnalizował, że będzie chciał doprowadzić do zastąpienia Wraya przez Kasha Patela.
Polska będzie zapewne robiła wiele, by transatlantyckie napięcia łagodzić. Jest w tej sprawie wiarygodna. Poważnie podchodzimy do zobowiązań w NATO. Jednocześnie nikt w Europie nie może nam zarzucić, że chcemy widzieć w UE i NATO wykluczającą się alternatywę.
Juan Soto zawsze negocjował wysoko i w końcu dostał największą umowę w historii sportu. Baseballista z Dominikany zarobi 765 mln dol. w 15 lat.
Przed powrotem Donalda Trumpa do Białego Domu prezydent Joe Biden zatwierdził memorandum, które zawiera "mapę drogową" dla następnej administracji USA, dotyczącą przeciwdziałania zacieśnieniu współpracy między Chinami, Iranem, Koreą Północną i Rosją.
Zabójstwo prezesa UnitedHealthcare Briana Thompsona wywołało niespodziewaną falę sympatii do mordercy Luigiego Mangione. Taki jest efekt ogromnych kosztów ubezpieczeń zdrowotnych w USA przy nikłych efektach.
Inflacja konsumencka w USA była w listopadzie zgodna z prognozami. Rynek spodziewa się więc, że Fed obetnie stopy w grudniu, ale w styczniu raczej nie zmieni ich poziomu.
Tedros Adhanom Ghebreyesus, szef Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wyraził pewność, że państwa członkowskie będą w stanie do maja 2025 roku sfinalizować porozumienie w sprawie pandemii mimo wątpliwości, czy administracja Donalda Trumpa poprze to rozwiązanie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas