Tylko 79 zł za pół roku czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 24.06.2021 06:05 Publikacja: 22.06.2021 19:22
Tadzio Jasiński. Zdjęcie wykonane prawdopodobnie jesienią 1938 r. lub wiosną 1939 r.
Foto: Muzeum Pamięci Sybiru
Tadeusz Jasiński jest symbolem cywilnej obrony Kresów przed inwazją sowiecką. Fakt istnienia chłopca o takim imieniu i nazwisku był nieraz podawany w wątpliwość, bo pojawił się tylko w relacji Grażyny Lipińskiej.
W książce wydanej w 1988 r. w Paryżu „Jeśli zapomnę o nich..." napisała: „Na łbie czołgu rozkrzyżowane dziecko, chłopczyk. Krew z jego ran płynie, strużkami po żelazie. Zaczynamy z Danką uwalniać rozkrzyżowane, skrępowane gałganami ramiona chłopca. Nie zdaję sobie sprawy, co się wokół dzieje. A z czołgu wyskakuje czarny tankista, w dłoni trzyma brauning, za nim drugi – grozi nam. (...) Wysoka Danka jednym ruchem unosi dziecko z czołgu i składa na nosze. Ja już jestem przy jego głowie. Chwytamy nosze i pozostawiając oniemiałych naszym zuchwalstwem oprawców, uciekamy w stronę szpitala. Chłopczyk ma pięć ran od kul karabinowych (wiem – to polskie kule siekają po wrogich czołgach) i silny upływ krwi, ale jest przytomny. W szpitalu otaczają go siostry, doktorzy, chorzy. (...) Nazywa się Tadeusz Jasiński (...). Poszedł na bój, rzucił butelkę z benzyną na czołg, ale nie zapalił, nie umiał... Wyskoczyli z czołgu, bili, chcieli zabić, a potem skrępowali na froncie czołgu. Danka sprowadza matkę. Nie pomaga transfuzja krwi. Chłopiec (...) kona w objęciach matki".
W dniach 4–11 lutego 1945 r. Roosevelt, Churchill i Stalin zdecydowali m.in. o tym, że ZSRR otrzymał „zwierzchnictwo” nad Polską i jedną trzecią Niemiec. Nasz kraj utracił też Kresy Wschodnie na rzecz Związku Radzieckiego.
Każdy, kto jadąc do Waszyngtonu, spodziewa się ujrzeć monumentalną rezydencję najpotężniejszego człowieka na świecie, jest zawiedziony jej rozmiarami.
W czasie II wojny światowej, gdy Związek Radziecki stał się sojusznikiem aliantów przeciwko III Rzeszy, uruchomiono gigantyczny projekt ALSIB w celu dostarczenia z Alaski do ZSRR amerykańskich samolotów przeznaczonych na front.
Zdjęcia paparazzi z ostatniej publicznej egzekucji we Francji spowodowały, że władze zrezygnowały z tej metody karania przestępców. Pokaz miał działać odstraszająco, a był jedynie rozrywką dla gawiedzi.
Przesłanki i czynniki efektywnego wdrażania projektów OZE przez JST uwzględniające kwestie ekonomiczne, środowiskowe i społeczne.
W kultowym serialu z czasów PRL Jacek Zajdler grał rolę charyzmatycznego przywódcy bandy Karioki. W prawdziwym świecie aktor wspierał antykomunistyczną opozycję. Z pobudek moralnych, bo polityką się nie interesował.
W salonach dealerskich sieci Suzuki w całej Polsce ruszyły pokazy premierowych motocykli Suzuki DR-Z4S i DR-Z4SM. Nowe maszyny będzie można zobaczyć w miastach praktycznie w całej Polsce.
W poniedziałek przed sądem stanąć ma Gérard Depardieu, francuski aktor, który oskarżony jest o napaści seksualne. Artysta nie przyznaje się do winy, a jego prawnik podkreśla, że Depardieu padł ofiarą „kampanii oszczerstw”.
W Ciepielowie zostanie odsłonięty pomnik zamordowanych przez Niemców rodzin Kosiorów, Skoczylasów, Kowalskich i Obuchowiczów. Zginęli, bo pomagali Żydom. Od pomysłu na pomnik do realizacji projektu minęło 30 lat.
Zmarł prof. Łukasz Turski, fizyk i popularyzator nauki, jeden z pomysłodawców budowy Centrum Nauki Kopernik w Warszawie oraz inicjator Pikniku Naukowego. - Odszedł człowiek wielkiego formatu - stwierdził prof. Dariusz Jemielniak, wiceprezes PAN.
Władze Wenezueli poinformowały o zawarciu porozumienia ze Stanami Zjednoczonymi w sprawie wznowienia lotów z odsyłanymi z USA migrantami.
W opisywanych przez Radosława Kobierskiego światach i postaciach nawet na moment nie czuć fałszu. Zastanawiamy się raczej, skąd on to wszystko o nas wie.
Obrazów polepionych z pamięci, języka i wyobraźni jest w nowej książce Marka Bieńczyka mnóstwo. Ale kto tak właściwie do nas mówi w „Rondzie Wiatraczna”?
Bong Joon-ho nie mógł się zdecydować, w jakiej konwencji utrzymać film „Mickey 17”. W efekcie jest za długi, wyszedłem z niego znużony i trochę obojętny. Jednak nie sposób go zignorować, bo zbyt przypomina nasz świat.
Nie mam oporów przed tym, aby postawić „Wypadek na polowaniu” obok słynnego „Mausa” Arta Spiegelmana.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas