Witaj Królu Polski!

Brutalność Konstantego, zawód nadziei na połączenie z ziemiami litewskimi, łamanie konstytucji, prześladowania związków tajnych i powstanie listopadowe, zatarły wspomnienie o uldze, z jaką polskie elity przyjęły w 1815 r. carskie łaski.

Publikacja: 05.11.2007 11:59

Witaj Królu Polski!

Foto: MUZEUM WOJSKA POLSKIEGO W WARSZAWIE

Zapomniano też, że Aleksander I oraz Mikołaj I (od 1825 r.) nosili tytuł królów Polski, a drugi nawet się w Warszawie koronował. Obaj też, jak Fryderyk August, mają biogramy w „Polskim słowniku biograficznym”.

Były oficer napoleoński Józef Krasiński pisał: „pierwszy ten przyjazd Króla Polskiego do stolicy [1815 – A. N.] pamiętnym na zawsze będzie Polakom co do jego miłego dla nich przystępu i Ojcowskiego przyjęcia, oraz prawdziwie narodowych festynów, jakie poddani swemu monarsze dawali. Pamiętne mi są bardzo w przyjęciu Cesarza wyrażone dowody wielkich jego zamiarów. Była umyślnie przez J. U. Niemcewicza na tę uroczystość napisana opera Jadwiga, czyli połączenie Litwy z Polską z muzyką Kurpińskiego, gdzie na końcu chorągwie tych dwóch narodów Orzeł z Pogonią się łączą. W podobnym rodzaju były wszędzie przezrocza na iluminacyach. Pyszny bal dla Cesarza w Teatrze, rozpoczął taniec polski z muzyką Kurpińskiego śpiewany przez 200 głosów: Witaj Królu Polski”.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama