Reklama
Rozwiń

Kres epoki kanonierek

Wojna koreańska w 1950 roku, a jeszcze bardziej późniejsze o cztery lata walki w Wietnamie udowodniły kilka smutnych dla świata zachodniego prawd. W aspekcie militarnym oznaczały koniec tzw. epoki kanonierek. Dawniej dla ujarzmienia azjatyckiego czy afrykańskiego ludu wystarczało kilka salw z okrętu wojennego i desant uzbrojonych w nowoczesną broń żołnierzy. Ale oto pogardzani wcześniej „kolorowi” zaczęli spuszczać białym sromotne lanie.

Publikacja: 14.12.2007 13:16

Kres epoki kanonierek

Foto: AKG/East News

Oblężenie Dien Bien Phu skłania nas nawet do szczerego żalu nad losem francuskich spadochroniarzy. Rozmieszczeni w ośmiu fortach, nazwanych jakby dla szyderstwa pięknymi imionami kobiecymi, dwa miesiące cierpieli pośrodku dżungli od śmiercionośnej artylerii i ataków wroga, od deszczu, głodu i robactwa. Wietnamczyk Giap okazał się lepszym wodzem od francuskich generałów, sowiecka broń nie ustępowała zachodniej, a haubice wprost demolowały umocnienia obrońców i pasy startowe ich lotnisk.Po II wojnie światowej przeciw oddziałom kolonialnym nie występowali już w Azji buntownicy uzbrojeni w stare strzelby, dzidy i noże, ale żołnierze regularnych armii wyposażonych i wyszkolonych przez Sowietów oraz Chińczyków.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego