Agamemnon – władca Myken

Najpotężniejszy władca Grecji Achajów wanax Myken Agamemnon nie jest poświadczony przez świadectwa z epoki (to samo dotyczy wszystkich bohaterów Homera), którą symbolizuje.

Aktualizacja: 18.01.2008 19:49 Publikacja: 18.01.2008 16:49

Agamemnon – władca Myken

Foto: Archiwum „Mówią Wieki"

Red

Znamy go wyłącznie jako postać mityczną. Według mitologii był synem Atreusa i bratem Menelaosa. Ożenił się z siostrą Heleny, Klitajmestrą, córką Ledy i Tyndareosa, króla Sparty. Początkowo była ona żoną Tantala. Aby ją zdobyć, Agamemnon zabił rywala. Uśmiercił też syna Tantala i Klitajmestry. Od początku związek Agamemnona z Klitajmestrą naznaczony był zbrodnią.

U Homera Agamemnon raz jest królem Myken, raz Argos, ale wydaje się, że jego królewską siedzibą były Mykeny. Wzrost potęgi Argos następuje dopiero w okresie archaicznym i przypieczętowany zostaje zniszczeniem Myken i Tirynsu w V wieku p.n.e. Stan posiadania Agamemnona charakteryzuje Homer, opisując wielkość jego oddziału pod Troją:

Ci, co Mykeny dzierżyli, wzniesione miasto powabnie,

Korynt bogaty i pięknie zbudowane Kleony,

którzy w Ornejach mieszkali i w Arajtyrze uroczej,

i w Sikyonie, gdzie pierwszym królem był władca Adrastos,

co Hyperezją władali i Gonoessą wyniosłą,

którzy Pellenę i Ajgnion dokoła zamieszkiwali

obok całego wybrzeża i w krąg Heliki szerokiej –

tych Agamemnon był wodzem i stu przewodził okrętom,

władca Atryda. Z nim liczne, a przy tym najwaleczniejsze

wojska ciągnęły.

Jeszcze przed rozpoczęciem wojny trojańskiej doczekał się Agamemnon trzech córek: Chrysotemis, Laodiki i Ifianassy, oraz syna Orestesa. Późniejsi autorzy wymieniają Ifigenię i Elektrę, których Homer nie zna (może Ifigenia zastąpiła w późniejszej tradycji Ifianassę, a Elektra Lao-dikę).

Został głównodowodzącym wyprawy przeciwko Troi, ale odgrywał raczej rolę „pierwszego wśród równych” aniżeli samodzielnego dowódcy. W późniejszej tradycji greckiej stał się archetypem wodza, lecz jego wybitne talenty wojskowe nie są poświadczone. Zwołał wojska sprzymierzonych do Aulidy, skąd mieli wyruszyć przeciwko Troi. Gdy składano ofiarę Apollonowi, wąż pożarł osiem wróbli oraz ich matkę, a następnie skamieniał, co uznano za znak, że Troja padnie w dziesiątym roku wojny. Wedle innej wersji Achajowie za pierwszym razem nie dotarli do Troi, lecz do Myzji, gdzie uderzyli na miasto Teutrania. Potem wrócili do Grecji, by po ośmiu latach ponownie zebrać się w Aulidzie. Tym razem długo nie mogli wypłynąć z powodu ciszy morskiej. Owa cisza była oznaką gniewu Artemidy na Agamemnona, który naraził się bogini, uznając się za lepszego od niej myśliwego lub w inny sposób. Aby przebłagać zagniewaną boginię łowów, Agamemnon złożył w ofierze swoją córkę Ifigenię (wersje losów Ifigenii są różne, według jednej z nich Artemida przeniosła ją żywą do Taurydy). I dopiero wówczas wyprawa ruszyła. W każdym bądź razie, co podkreślano w tradycji, był to kolejny powód nienawiści Klitajmestry do męża.

Obraz Agamemnona w „Iliadzie” nie jest jednoznaczny. Homer pisze o nim:

Ten kroczył w spiżu blaskami siejącym,

sławny najbardziej,

bo wszystkich w krąg bohaterów przewyższał

swym dostojeństwem i wojsko najliczebniejsze prowadził.

Z pewnością odznaczał się osobistą odwagą, ale nie ulega wątpliwości, że nie był człowiekiem rozważnym i umiarkowanym. Potrafił zaś dbać o własny interes, co wyrzucał mu Achilles:

Ach ty, bezwstydny, myślący jedynie o własnej korzyści!

Który z Achajów rozkazów twych dobrowolnie usłucha,

w drogę wyruszy lub zechce w bitwie na wroga wyruszyć?!

Przecież i ja nie dla Trojan dzielnie walczących swymi włóczniami

tutaj przybyłem wojować. Oni mi nie są nic winni.

Nigdy mi bowiem stad bydła nie zagrabili czy koni,

ani we Ftyi bogatej w mężów walecznych i w plony

nie poniszczyli zasiewów – bo w moim kraju są liczne

góry cieniste i morza spienione, falą huczące –

ale wraz z tobą, zuchwalcze, dla twojej uciechy idziemy

za Menelaja cześć walczyć i twoją cześć, psie bezwstydny,

przeciw Trojanom. Lecz o to ani dbasz, ani się troszczysz.

Grozisz mi dziś, że nagrodę moją dla siebie zabierzesz

w trudach tak licznych zdobytą i przez Achajów przyznaną.

Przecież nie miałem zdobyczy takiej jak ty, gdy Achaje

ludny gród jakiś trojański zdobywszy, doszczętnie burzyli,

chociaż w gwałtownych zmaganiach bitewnych najwięcej zdziałały

czyny rąk moich. Ty później, podczas podziału zdobyczy

brałeś największą nagrodę, a ja z niewielką, lecz miłą

szedłem do swoich okrętów, nadmiernie bitwą strudzony.

Po powrocie spod Troi został zdradziecko zamordowany przez niewierną żonę i jej kochanka Ajgista. Osiem lat później Orestes pomścił ojca, mordując matkę i jej towarzysza.

Historia
Krzysztof Kowalski: Kurz igrzysk paraolimpijskich opadł. Jak w przeszłości traktowano osoby niepełnosprawne
Materiał Promocyjny
Telewizor w inteligentnym, bezpiecznym domu
Historia
Kim byli pierwsi polscy partyzanci?
Historia
Generalne Gubernatorstwo – kolonialne zaplecze Niemiec
Historia
Tysiąc lat polskiej uczty
Historia
Wschodniosłowiańskie demony. Zło czy dobro?