Idziemy za ciosem

Przygotowaliśmy czytelnikom batalie ze wszystkich czasów, niekiedy bardzo egzotyczne. Na wszystkich kontynentach. Poza Antarktydą, bo tam było za zimno nawet na żar bitwy

Aktualizacja: 18.01.2008 20:01 Publikacja: 18.01.2008 17:01

Już dwa lata redakcje „Rzeczpospolitej” i „Mówią wieki” współpracują przy wydawaniu zeszytów historycznych.

Stworzyliśmy cykle: „Zwycięstwa oręża polskiego”, „Chwała oręża polskiego”, „Władcy Polski” oraz „Bitwy świata”. Ta ostatnia seria skończyła się w ubiegłym tygodniu 44. zeszytem o walkach nad Zatoką Perską w latach 1990 – 1991. Postanowiliśmy pójść za ciosem i kontynuować opowieści o bataliach ubiegłych wieków. O ich przyczynach, przebiegu, wynikach, bohaterach i używanej w nich broni.

Zadecydowały o tym nie tylko najlepsze reguły militarne, wedle których należy spotęgować powodzenie na wybranym odcinku frontu i kontynuować natarcie, ale przede wszystkim reakcje czytelników. Setki listów przesyłanych elektronicznie i tradycyjną pocztą, w których zawierali Państwo swe oceny oraz wnioski dotyczące zarówno poszczególnych zeszytów, jak i całego cyklu, świadczyły o zainteresowaniu naszym przedsięwzięciem. I od początku wysuwali Państwo propozycje kolejnych wojen i bitew, które powinniśmy uwzględnić.Nie dało się tego uczynić w dopiero co zakończonej serii, bo i tak segregatory trzeszczały już w szwach.

Dlatego postaraliśmy się o segregator znacznie pojemniejszy, aby zmieścił przynajmniej 60 zeszytów, oraz o jeszcze bardziej atrakcyjne ujęcie tematu. Zgodnie z uwagami czytelników więcej miejsca poświęcimy głównemu bohaterowi, czy będzie nim wódz zwycięski, czy przegrany, dzielny żołnierz czy np. twórca nowoczesnej wojskowej pomocy sanitarnej.

Zamieszczać będziemy także wiadomości o tym, co dziś znajduje się na polu walki, co można zwiedzić w bliższej i dalszej okolicy. Poza tym – również w zgodzie z wielokrotnie powtarzanymi postulatami czytelników – sięgnęliśmy po przykłady z odległych w przestrzeni i czasie teatrów działań wojennych. Dlatego w wykazie batalii drukowanych na ostatniej stronie zeszytu znajdą Państwo niekiedy bardzo egzotyczne starcia, i to na wszystkich kontynentach. No, może poza Antarktydą, ale to już muszą nam Państwo darować.

Jarosław Krawczyk, redaktor naczelny „Mówią wieki”, Maciej Rosalak, redaktor cyklu „Rzeczpospolitej”

Już dwa lata redakcje „Rzeczpospolitej” i „Mówią wieki” współpracują przy wydawaniu zeszytów historycznych.

Stworzyliśmy cykle: „Zwycięstwa oręża polskiego”, „Chwała oręża polskiego”, „Władcy Polski” oraz „Bitwy świata”. Ta ostatnia seria skończyła się w ubiegłym tygodniu 44. zeszytem o walkach nad Zatoką Perską w latach 1990 – 1991. Postanowiliśmy pójść za ciosem i kontynuować opowieści o bataliach ubiegłych wieków. O ich przyczynach, przebiegu, wynikach, bohaterach i używanej w nich broni.

Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”
Historia
Metro, czyli dzieje rozwoju komunikacji miejskiej Część II
Historia
Krzysztof Kowalski: Cień mamony nad przeszłością
Historia
Wojskowi duchowni prawosławni zabici przez Sowietów w Katyniu będą świętymi
Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!